Bez ,,dziewiątki" 0:3 z Pogonią II. Najsłabszy sparing Górnika

Kiepsko wyglądał Górnik Konin w środowym starciu z Pogonią II Szczecin. Biało-niebiescy przegrali 0:3, a trener Sławomir Suchomski ocenia krótko: ,,Zagraliśmy zdecydowanie najsłabszy mecz spośród sparingów".

Środowy sparing z Pogonią II Szczecin przypadł po zakończeniu obozu dochodzeniowego w wykonaniu piłkarzy Górnika. Biało-niebiescy odpoczywali przez trzy dni, a do zajęć wrócili dopiero wczoraj. W środę mierzyli się ze zdecydowanie lepszym technicznie i lepiej zorganizowanym zespołem, ale i tak wypadli na jego tle blado.

W pierwszej połowie koninianie zdołali oddać bodaj dwa strzały na bramkę rywali, na dodatek żadnego celnego. Jedynym, który próbował szarpać, był prawoskrzydłowy Kamil Sternicki, zdecydowanie najlepszy spośród graczy Górnika w całym meczu. Tymczasem szczecinianie już po siedemnastu minutach prowadziła 2:0. Najpierw goście wyszli na prowadzenie po fantastycznym uderzeniu przewrotką, a następnie podwyższyli na indywidualnej akcji i błędzie obrońcy Górnika.

Prowadzić Pogoń II mogła wyżej, ale po uderzeniu z rzutu wolnego piłka trafiła w słupek, a w kilku innych akcjach brakowało wykończenia. Zawodnikom Górnika, szczególnie w defensywie, brakowało zaś agresji i ruchliwości. W ataku biało-niebiescy przebudzili się dopiero w samej końcówce spotkania, gdy rzeczywiście zaczynało pachnieć bramką dla gospodarzy. 

- Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Nic nie wychodziło, chłopacy ciężko biegali, od początku było widać dominację Pogoni. Chłopacy bardzo dobrze wybiegani, ruchliwi, dobrzy fizycznie i technicznie. Zagraliśmy dziś zdecydowanie najsłabszy mecz spośród sparingów. Dzisiaj Pogoń nam pokazała, że mamy jeszcze dużo pracy. Trzeba krystalizować osiemnastkę. Na razie daję wszystkim pograć - oceniał po meczu trener Górnika Konin Sławomir Suchomski.

W środowym meczu Górnik testował dwóch zawodników. Jednym z nich jest Dawid Piskuła. To wychowanek Warty Poznań, grał też w młodzieżowych drużynach Kopernika Poznań, Stelli Luboń i Lecha Poznań. W seniorskiej piłce debiutował w Tarnovii Tarnowo Podgórne, grał też w Gromie Plewiska, Jarocie Jarocin, Nielbie Wągrowiec, a ostatnio - w III-ligowym Huraganie Morąg. W starciu z Pogonią II ustawiony był w środku boiska.

Drugim testowanym piłkarzem był napastnik. To pozycja, z którą Górnik wciąż ma problemy. - Musimy jak najszybciej przechwycić jakąś ,,dziewiątkę". Cały czas kogoś testujemy. Wiadomo, Messi tutaj nie przyjedzie - mówi trener Sławomir Suchomski. 

Szkoleniowiec Górnika odniósł się również do zmiany formuły rozgrywek III ligi, wprowadzonej w najbliższym sezonie w Pomorskim ZPN. Po rundzie jesiennej liga podzielona zostanie na grupy: mistrzowską i spadkową. - Komfortem byłoby dostać się do pierwszej ósemki. Będziemy robić wszystko, by tak było, ale realnie zdajemy sobie sprawę, że będzie to sprawa ciężka - mówi wprost Sławomir Suchomski.

Kolejny sparing Górnik rozegra w najbliższą sobotę. O godz. 12.00 zmierzy się z KS Kutno.

Górnik Konin - Pogoń II Szczecin 0:3

Górnik Konin: Dominik Kokott (46' Maksym Wadach) - Jakub Szaniec, Bartłomiej Gajda (75' Tomasz Słowiński), Bartosz Zakrzewski (80' Marcel Bilski), Damian Ścibiorek (46' Jakub Pluciński), Emil Więcek (60' Miłosz Nowak), Dawid Piskuła (46' Tobiasz Wujek), Kamil Sternicki, Tomasz Kowalski (46' Mikołaj Karbowy), Jakub Draszczyk (46' Kacper Robaczyński), zawodnik testowany (64' Jakub Draszczyk, 84' Fabian Sieradzki).