Siatkarska kolejka: SPS znów nie gra, Wilki jaką do Gdańska

Do gry po pauzie spowodowanej pandemią wracają siatkarze Wilków Wilczyn. Drugi z rzędu mecz było zmuszone przełożyć SPS Konspol Słupca.

Wilki w ostatni weekend nie grały, tydzień wcześniej zespół mierzył się bowiem z SPS Konspol Słupca, u którego zawodników wykryto SARS-CoV-2. Wilczynianie ze względów bezpieczeństwa swoje spotkanie przełożyli, ale już w ten weekend wracają do gry. W sobotę czeka ich wyjazdowy mecz ze Stoczniowcem Gdańsk.

To spore wyzwanie, gdańszczanie są bowiem liderem tabeli z kompletem punktów na koncie. Jako jedyny zespół obok SKS Gorzów Wlkp. nie pauzowali, rozegrali wszystkie spotkania i są w rytmie meczowym. Wilki do tego rytmu muszą wrócić, by z liderem się zmierzyć i spróbować zmniejszyć do niego dystans w klasyfikacji. 

Pocieszeniem dla Wilków może być fakt, że Stoczniowiec do tej pory mierzył się jedynie z zespołami z dolnych rejonów tabeli, ani razu nie grając z drużyną z pierwszej piątki. To podobna sytuacja, jak przed derbami z SPS Konspol Słupca - słupczanie wtedy też byli w czołówce tabeli, bez porażki, ale mecz z Wilkami był dla nich bolesną weryfikacją.

Spotkanie pomiędzy Stoczniowcem Gdańsk a Wilkami Wilczyn rozpocznie się w sobotę 24 października o godz. 17.00 w hali sportowej w Gdańsku.

Sami słupczanie w ten weekend jeszcze nie zagrają. SPS Konspol Słupca miał mierzyć się z Enea Energetykiem Poznań, ale ze względu na sytuację zdrowotną w drużynie z naszego regionu to spotkanie zostało przełożone. - O nowym terminie powiadomimy wkrótce. Trzymajcie się w zdrowiu - informują na swoim profilu FB słupczanie.