Znów zagrają w poniedziałek. MKS MOS kontra Katarzynki Toruń

Już drugie spotkanie w tym sezonie w poniedziałek rozegrają koszykarki MKS MOS Konin. Tym razem rywalkami zespołu Mateusza Dwornika będą Katarzynki Toruń.

MKS MOS nie ma za sobą najlepszego czasu. W dwóch ostatnich kolejkach koninianki przegrały z MUKS Poznań oraz Ostrovią Ostrów Wlkp. Na razie nie kosztowało to ich jeszcze bardzo dużo, inne zespoły mają bowiem zaległe mecze, dzięki czemu MKS MOS wciąż plasuje się w czołówce ze stratą tylko jednego oczka do lidera z Poznania.

Szansą na przełamanie będzie poniedziałkowe spotkanie z Katarzynkami Toruń. Zespół z województwa kujawsko-pomorskiego zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli z dorobkiem ośmiu punktów, mając dwa zaległe spotkania do rozegrania. Trzy odniesione w tym sezonie zwycięstwa Katarzynki zanotowały z trzema ostatnimi zespołami w tabeli. 

- To jest kolejna wielka niewiadoma - mówi jednak trener Mateusz Dwornik. - Toruń gra zespołem w II lidze prawie takim samym, jak w ekstraklasie. Młodsze dziewczyny się ogrywają. Ciężko powiedzieć. Będziemy na pewno mocniejsi o Patrycję Szczecińską. 

Do tej pory nawięcej punktów dla Katarzynek w II lidze zanotowała Aleksandra Pszczolarska (średnia 18,8 pkt). Oprócz wspomnianych już młodych zawodniczek w zespole z Torunia grały też bardziej doświadczone zawodniczki - Roksana Płonka, zawodniczka Energi Toruń (BLK), Mon-Pol Płock (I liga) i Basket SMS Aleksandrów Łódzki (I liga) oraz Karolina Podkańska występująca wcześniej w SMS PZKosz Łomianki (I liga), Ostrovii Ostrów Wlkp. (BLK) i Enerdze Toruń (BLK). 

Spotkanie pomiędzy MKS MOS Konin a Katarzynkami Toruń rozpocznie się w poniedziałek 30 listopada o godz. 15.30 w hali sportowej przy ul. Dworcowej 2a w Koninie.