Niespodzianka w Słupcy, SPS Konspol pokonał lidera tabeli!

Po pięciosetowym boju siatkarze SPS Konspol Słupca pokonali dotychczasowego lidera II ligi gr. I - LBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz. Po dwóch setach słupczanie prowadzili już 2:0.

Zespół z Międzyrzecza punkty w tym sezonie tracił zaledwie dwa razy, przegrał - zaledwie raz. Do Słupcy, wydawało się, przyjeżdża po kolejny komplet oczek. Tymczasem siatkarze SPS Konspol zaskoczyli i po pięciosetowym boju pokonali rywali 3:2.

Dużą niespodzianką był pierwszy set spotkania, który gospodarze wygrali pewnie. Siatkarze Orła mylili się w prostych sytuacjach i nie kończyli ataków, w przeciwieństwie do słupczan. To dało SPS Konspol prowadzenie. W końcówce trzy świetne zagrywki dorzucił Krystian Rabiega i zespół Marka Jankowiaka wygrał 25:20.

Goście do dyspozycji godnej lidera doszli dopiero w drugim secie. Gra była już bardziej wyrównana. W końcówce blok Rabiegi i podwójne odbicie w wykonaniu siatkarzy Orła dało słupczanom dwa oczka przewagi. Później SPS Konspol nie wykorzystał dwóch piłek setowych, goście doprowadzili do remisu 24:24, ale grę na przewagi wygrali gospodarze, triumfując 26:24.

Trzeci set przez długi czas należał do przyjezdnych, ale w końcówce słupczanie zrobili dużo, by mecz zakończyć z kompletem punktów. Doprowadzili do wyrównania 24:24, a następnie wybronili aż pięć piłek setowych. Długą grę na przewagi wygrali jednak goście, triumfując 31:29 i zdobywając dopiero pierwszy punkt w spotkaniu.

Mimo tej porażki słupczanie w czwartej partii też mieli szansę zakończyć spotkanie. Przy stanie 21:21 dostali piłkę na kontratak, której jednak nie skończyli. Kolejne błędy zaowocowały wygraną Orła 25:21 i koniecznością gry piątego seta.

Tutaj gospodarze już nie odpuścili i rozbili rywali pewnie 15:7, triumfując w całym spotkaniu 3:2. - W szatni, przed meczem, powiedziałem chłopakom, że jeśli będziemy grali to, co ostatnio trenowaliśmy i będziemy skuteczniejsi w ataku, niż było to w Międzyrzeczu, to wynik jest sprawą otwartą. Tak się rzeczywiście stało. Do tego dołożyliśmy jeszcze dużo bloków, nad czym też dużo pracujemy. Żal tego trzeciego seta, ale tak to bywa. Jestem zadowolony tym bardziej, że zespół nadal jest porozbijany - ocenił spotkanie trener SPS Konspol Słupca Marek Jankowiak.

Dzięki wygranej słupczanie odrobili punkt do czwartego Trefla Lębork. Oba zespoły mają obecnie po 22 punkty, ale słupczanie rozegrali jedno spotkanie więcej. Szkoleniowiec SPS Konspol uważa, że decydujący o miejscu w pierwszej czwórce będzie bezpośredni mecz obu drużyn. - Podobnie, jak to było w poprzednim sezonie - mówi Marek Jankowiak. - Graliśmy w Słupcy decydujący mecz z Treflem, wygraliśmy 3:1. Wcześniej jeszcze gramy u nas ze Stoczniowcem, z którym potrafimy grać, nie stoimy na straconej pozycji. 

Kolejne spotkanie za tydzień. SPS Konspol Słupca zagra na wyjeździe z Energetykiem Poznań.

SPS Konspol Słupca - LBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz 3:2 (25:20, 26:24, 29:31, 21:25, 15:7)

SPS Konspol Słupca: Łukasz Lewicki, Michał Torzewski, Damian Marcjan, Tomasz Kotecki, Radosław Szczeciński, Adam Józefczak, Mateusz Wieczorek, Krystian Rabiega, Mikołaj Kurek, Adam Sobolewski, Marcin Komar.