Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: WIECZÓR WYBORCZY KONIN 2024 - II TURA - NIEDZIELA 20:55

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSport„Wiedzieliśmy, czego chcemy”. Zawodnicy KKF o mistrzostwie

„Wiedzieliśmy, czego chcemy”. Zawodnicy KKF o mistrzostwie

Dodano: , Żródło: LM.pl
„Wiedzieliśmy, czego chcemy”. Zawodnicy KKF o mistrzostwie

W tym sezonie byliśmy najlepiej przygotowani mentalnie – ocenia decydujący o mistrzostwie II ligi czynnik trener i zawodnik KKF Automobile Torino Konin Przemysław Skibiszewski. A o nadchodzących barażach Mateusz Mroziński mówi: – Boisko zweryfikuje to, czy jesteśmy gotowi na grę w wyższej lidze.

W sobotę KKF Automobile Torino Konin sięgnął po pierwsze w swojej historii mistrzostwo II ligi futsalu. Już przed końcowym gwizdkiem, przy wyniku 6:1, koninianie rozpoczęli zabawę. Po zakończony meczu założyli pamiątkowe koszulki, na wręczenie medali i pucharu będą jednak musieli poczekać do barażów.

Czujemy wielką radość, wielką satysfakcję. W końcu udało się zdobyć mistrzostwo. Jesteśmy przeszczęśliwi – mówił zaraz po zakończeniu spotkania Mateusz Mroziński, zawodnik KKF Automobile Torino Konin.

Losy mistrzostwa ważyły się do ostatniej kolejki. Porażka koninian w Rawiczu, to już dziś wiemy, oznaczałaby tytuł dla KP Wooden Villa / Lucart Energy Września. Beniaminek II ligi okazał się najpoważniejszym rywalem koninian w drodze po mistrzostwo. – Wysoko przegraliśmy u siebie. Musieliśmy to nadrobić, zwyciężyliśmy na ich terenie. Mistrzostwo zdobywa się nie tylko jednym meczem i tu pokazaliśmy swoją wyższość. Super, że taka drużyna się pojawiła, podniosła na pewno sportowo poziom tej ligi – ocenia Mateusz Mroziński.

Pomimo jednej porażki z Wrześnią cały sezon uważam za udany. W dużej mierze przy życiu trzymał nas Puchar Polski. Pozwalał nam trenować, gdy była przerwa w lidze, my cały czas byliśmy w rytmie treningowym i meczowym. Fajnie weszliśmy w drugą rundę, bez porażki, same zwycięstwa. Dzisiaj świętujemy, a od jutra, no może pojutrze, zaczniemy myśleć o przyszłości – mówi natomiast Przemysław Skibiszewski, zawodnik i trener KKF Automobile Torino Konin.

To był pierwszy sezon, w której na ławce trenerskiej KKF Automobile usiadł właśnie Skibiszewski. – Dla mnie jest to ogromne wyróżnienie. Gdzieś w kartach historii KKF zapisuję się nie tylko jako zawodnik, ale również jako trener – mówi. – Drużyna zrobiła ogromny postęp przez te pięć lat, w których startujemy w II lidze. Zawsze co roku jednak czegoś brakowało. W tym sezonie byliśmy najlepiej przygotowani mentalnie. Byliśmy dojrzałą drużyną, wiedzieliśmy czego chcemy. Zaangażowanie na treningach, przygotowanie do meczów, na zbiórkach, wszystko wyglądało bardzo profesjonalnie. Jestem taki człowiekiem, że lubię mieć wszystko poukładane i na to też uczulałem zawodników. Takie małe rzeczy składają się później na wielki sukces. Ale nie chcę też sobie metki zwycięzcy przyszywać, bo sukces leży nawet nie tylko po stronie zawodników, ale całego klubu. Dzisiaj na odprawie mówiłem, że wszyscy pracowali na ten sukces i dużo ludzi dziś chciałoby być na naszym miejscu. Musimy robić wszystko, by się na tym miejscu utrzymać, by reprezentować Konin, reprezentować KKF. To są piękne chwile. Szkoda, że bez kibiców na trybunach.

Indywidualny sukces odniósł również Mateusz Mroziński. Zawodnik KKF Automobile Torino Konin, razem z Łukaszem Fechnerem z KP Wooden Villa / Lucart Energy Września, wygrał klasyfikację strzelców II ligi (wyniki są jeszcze nieoficjalne). Obaj strzelili po 21 bramek. – Jeżeli uda się zdobyć koronę króla strzelców to będzie to podwójna satysfakcja. W szczególności, że zawodnicy, którzy ze mną rywalizują, mieli zaliczone bramki z meczu z Jurandem Koziegłowy. My z nimi nie zagraliśmy. Do nas też nie przyjechał zespół z Tarnowa, więc tych meczów rozegraliśmy finalnie mniej – mówił po sobotnim meczu Mroziński.

Teraz przed futsalistami z Konina mecze barażowe o wejście do I ligi. – Nie wybiegamy tak daleko w przyszłość, jak niektóre zespoły z naszej ligi. Dzisiaj świętujemy, czekamy za dalszymi wydarzeniami. Boisko zweryfikuje to, czy jesteśmy gotowi na grę w wyższej lidze – mówi Mroziński.

Mistrzostwo II ligi futsalu to piękne podsumowanie wieloletniej historii tej dyscypliny sportu w Koninie. Wielu z obecnych zawodników KKF Konin wywodzi się jeszcze z rozgrywanych w przeszłości lig środowiskowych. – To jest niedosyt. Taki, jaki był potencjał w Koninie, jaki wciąż jest, to jest niedosyt. To, co się dzieje dziś, powinno się dziać dziesięć lat temu, gdy była na topie liga środowiskowa. Wtedy powinna powstać drużyna, która powinna grać z sukcesami w II lidze – mówi Przemysław Skibiszewski. – W tym momencie bylibyśmy czołową drużyną I ligi, a śmiało mogę nawet powiedzieć, że nawet byśmy byli może i w Ekstraklasie. Świadczy o tym wyrównany mecz z zespołem z Wilanowa. To wszystko, organizacyjnie, powinno wydarzyć się dziesięć lat temu. Po pięciu latach mielibyśmy te sukcesy, które mamy teraz, a po kolejnych pięciu prowadziłbyś wywiad z zawodnikiem, bądź trenerem ekstraklasowym.

Wierzę w potencjał ludzki, który jest w Koninie – podsumowuje Skibiszewski.

fot. P. Tylman

„Wiedzieliśmy, czego chcemy”. Zawodnicy KKF o mistrzostwie
1616325278-21a5d1-tyl02753.jpg
1616325279-zxmyn1-tyl02766.jpg
1616325279-41h1av-tyl02774.jpg
1616325283-u7cg8y-tyl02776.jpg
1616325284-yxbvt5-tyl02779.jpg
1616325284-v070kn-tyl02784.jpg
1616325284-n9rcyk-tyl02782.jpg
1616325284-lm0xo7-tyl02791.jpg
1616325284-r4p5lq-tyl02792.jpg
1616325284-pfe69y-tyl02814.jpg
1616325284-i61gab-tyl02815.jpg
1616325285-qu6gln-tyl02817.jpg
1616325285-snumjx-tyl02820.jpg
1616325285-rwqwjn-tyl02824.jpg
1616325285-vl6kqe-tyl02828.jpg
1616325285-zpl9bf-tyl02839.jpg
1616325285-z97_yf-tyl02842.jpg
1616325285-1qvuf3-tyl02868.jpg
1616325285-hse_of-tyl02874.jpg
1616325285-fowzqu-tyl02881.jpg
1616325286-wp0nup-tyl02885.jpg
1616325286-5hk4my-tyl02890.jpg
1616325286-w7w3nx-tyl02893.jpg
1616325286-0f241j-tyl02894.jpg
1616325286-qjjgfk-tyl02904.jpg
1616325588-8vclzd-tyl02742.jpg
1616325588-5g3m2t-tyl02745.jpg
1616325588-5fyt58-tyl02746.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole