III liga. Sokół Kleczew zremisował w Świnoujściu

Do spotkania z Flotą Sokół przystępował podrażniony domową porażką z Unią Swarzędz. Gospodarze zaś nie dość, że znajdują się w strefie spadkowej, to jeszcze przegrali trzy mecze z rzędu, w tym ostatnio z Górnikiem Konin. Z Sokołem Kleczew także nie wygrali.

W zespole gości nie był pewny występ Dominika Chromińskiego, który z powodu urazu nie wyszedł na drugą połowę spotkania z Unią w poprzedniej kolejce. Zmiana nastąpiła także w bramce - Mateusza Kolińskiego zastąpił Grzegorz Gibki. Na placu gry pojawił się także Konrad Kobylarek.

Mecz zapowiadał się na typowy mecz walki i tak też w rzeczywistości było. Stroną przeważającą była Flota, Sokół natomiast próbował przeszkadzać i grać z kontry, a jedną z nich mógł wykorzystać Łukasz Zagdański. Po jego strzale futbolówka minęła prawy słupek gospodarzy. Problemy kleczewian tak naprawdę zaczęły się, gdy Adrian Ligienza stracił piłkę w środkowej strefie boiska. Piłkę przejął Mariusz Helt, zagrał ją w pole karne, a tam czekał już Łukasz Kopeć, który nie dał szans Grzegorzowi Gibkiemu.

Flota mogła podwyższyć prowadzenie tuż przed przerwą, lecz Grzegorz Gibki tym razem poradził sobie ze strzałem Tarasiewicza.

Druga połowa wyglądała właściwie tak samo jak pierwsza. Sokół miał tak naprawdę jedną bardzo dobrą okazję i bezlitośnie ją wykorzystał. Kolejny raz w roli głównej wystąpił Mariusz Helt, niestety dla gospodarzy tym razem była to kreacja negatywna. Po dobrze rozegranej akcji faulował w polu karnym Michała Ciarkowskiego, a Łukasz Zagdański pewnie wykorzystał „jedenastkę”.

Piłkarze trenera Marcina Adamskiego rzucili wszystko do ataku, bo przecież remis niewiele im dawał. Tylko, że nie mieli z czego strzelić gola, a po strzale Koziorowskiego mogli i przegrywać. Kapitalną robotę wykonał w tej sytuacji Michał Ciarkowski, który zabawił się z obrońcami i wyłożył piłkę lepiej ustawionemu koledze. Sokół oprócz pojedynczych wypadów w strefę obronną Floty bardzo dobrze grał w tyłach i choć nie strzelił zwycięskiego gola, to z dalekiego wyjazdu przywiózł remis.

Flota Świnoujście - Sokół Kleczew 1:1 (33’ Łukasz Kopeć - 79’ Łukasz Zagdański)

Sokół Kleczew: Grzegorz Gibki – Wiktor Patrzykąt, Marcel Koziorowski, Adrian Kaliszan, Konrad Kobylarek, Michał Ciarkowski, Mateusz Majer (80’ Hubert Kantorowski), Mateusz Cegiełka (65’ Stanisław Wędzelewski), Norbert Grzelak (70’ Wiktor Kacprzak) , Adrian Ligienza, Łukasz Zagdański

Tekst Dariusz Walory

Foto archiwum