Garmin Iron Triathlon. Triton na podium w sztafecie i indywidualnie
Niemal 880 zawodników z całej Polski pokonało w sobotę trasy Garmin Iron Triathlon. Aż osiem medali trafiło do reprezentantów Tritona Konin i Triathlonu Koło.
Trzy dystansie – 1/2 Ironmana (1,9 km pływania, 90 km jazdy rowerem i 21,1 km biegania), 1/4 Ironmana (0,95 km pływania, 45 km jazdy rowerem i 10,55 km biegania) oraz 1/8 Ironmana (0,475 km pływania, 22,5 km jazdy rowerem i 5,275 km biegania) i 877 zawodników z całej Polski, którzy zameldowali się na mecie. Tak wyglądał dziesiąty, jubileuszowy Garmin Iron Triathlon w Ślesinie.
Pokonanie najdłuższego dystansu zajęło najlepszemu zawodnikowi, Janowi Popławskiemu z Neon Team, nieco ponad cztery godziny. W 1/4 Ironmana kilkuletnią dominację Łukasza Kalaszczyńskiego zakończył tegoroczny triumfator – Robert Wilkowiecki. Trasę 1/8 IM najszybciej pokonał Tomasz Słupik z Endless Pain.
Na podiach nie zabrakło również reprezentantów naszego regionu. Na dystansie 1/8 IM w klasyfikacji open trzecie miejsce wywalczył Kacper Koszal z Triton Konin. – Nie o miejsca mi chodziło, ale o złamanie 60 minut. Brakło trochę końcówki, ale wydaje mi się, że to był bardzo dobry wyścig, biorąc pod uwagę siłę wiatru – wiało prawie 40 km/godz – oceniał swój start zawodnik z Konina.
Choć w Ślesinie pierwszy nie był, ma szansę na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej całego cyklu Garmin Iron Triathlon. – Aktualnie jestem na pierwszym miejscu. Brane pod uwagę są najszybsze cztery starty, a Ślesin z całego cyklu jest jednym z najszybszych, więc zależało mi, żeby zrobić tu w miarę sensowny wynik. Ja się generalnie przygotowuję do połówki Ironmana i te krótsze dystanse mają mi dać obycie, poprawić dynamikę wyścigu – mówi Kacper Koszal.
Prawdziwe wyzwanie przed koninianinem za tydzień. W Gdańsku będzie bowiem rywalizował o kwalifikację na mistrzostwa świata.
Na tym samym dystansie, 1/8 IM, złoty medal w rywalizacji sztafet wywalczyła reprezentacja Tritona Konin: Adam Kaczmarek, Jerzy Smug i Taras Kulaj. – Niby miała być zabawa, ale później ta zabawa przeradza się w aspiracje sportowe – mówi o planie na start Jerzy Smug, choć Taras Kulaj zaraz dodaje: – Plan był taki, by walczyć o pierwsze miejsce.
Koninianie przewagę nad rywalami zyskali w części rowerowej. – Adaś zrobił na rowerze przewagę sześć minut, a ja – byle dotrzeć do mety – mówi Taras Kulaj, który kończył trasę jako biegacz. Jerzy Smug dodaje: – W sztafecie jest fajna rzecz, bo jest połączenie młodości z weteranami, bo ja już mam piątkę z przodu. To jest satysfakcja dla wszystkich, że możemy coś razem robić i wygrywać.
Kacper Koszal wywalczył ponadto drugie miejsce w kat. M20. Na trzecim miejscu wśród kobiet i drugim w kat. K30 była Monika Wojciechowska z Triathlonu Koło. W kat. M50 drugi był Dariusz Kaczmarek (Triton Konin). W sztafetach na drugim miejscu uplasowała się reprezentacja Triathlonu Koło: Nadia Wielgus, Mikołaj Kowalski i Kuba Gajda. Na dystansie 1/4 IM drugie miejsce w kat. M50 zajął natomiast Tomasz Wojciechowski (Triton Konin), a na dystansie 1/2 IM trzecie miejsce w kat. M18 - Adam Maciejewski (Triton Konin).
Zwycięzcy 1/2 IM:
Kobiety: Iga Kowalczyk (Trienergy Team) – 4:44:15
Mężczyźni: Jan Popławski (Neon Team) – 4:02:44
Sztafeta: Marcin Ławicki, Tomasz Pomierny, Michał Majka – 4:10:06
Zwycięzcy 1/4 IM:
Kobiety: Karolina Jahnz (Go2Tri) – 2:10:57
Mężczyźni: Robert Wilkowiecki (The Sport) – 1:52:59
Sztafeta: Jadwiga Bochenek, Przemysław Kocan, Michał Bochenek – 2:30:48.
Zwycięzcy 1/8 IM:
Kobiety: Marysia Matusik (Akwedukt Kielce) – 1:07:37
Mężczyźni: Tomasz Słupik (Endless Pain) – 00:59:07
Sztafeta: Adam Kaczmarek, Jerzy Smug, Taras Kulaj – 00:59:15.