Medyk POLOmarket. Podsumowanie sezonu pozostałych drużyn

Medyk Konin to nie tylko pierwsza drużyna. To także rezerwy, zespoły młodzieżowe, ale i Górnicza, czy AZS PWSZ. Co prawda dwa ostanie zespoły nazywają się inaczej, ale z Medykiem łączy je bardzo dużo.

Ostania para z wymienionych drużyn w poprzednim sezonie występowała w grupie wielkopolskiej IV ligi (piąty poziom rozgrywek). Dziewiąte miejsce w tabeli zajęły Akademiczki, które okazały się najgorszą ekipą w ligowej stawce. Co prawda tyle samo punktów (10) zgromadziły także rezerwy Ostrovii Ostrów Wielkopolski, ale koninianki okazały się słabsze i pod względem bilansu spotkań bezpośrednich i w różnicy bramek. Jedyne wygrane, to mecze z Gromem Wolsztyn i AZS UAM Poznań II na wyjeździe, cztery pojedynki zakończyły się remisami. Swoją drogą, w AZS-ie do wyników nie przywiązuje się specjalnej wagi, więc jest to jedna z niewielu drużyn, w której gra się praktycznie bez żadnej presji. Potwierdza to trenerka tej ekipy, Sandra Sałata.

 – Na przestrzeni czterech lat, od kiedy prowadzę ten zespół, dziewczyny rozwijają się na tyle, że nadrabiają zaległości szkoleniowe i trafiają do innych zespołów Medyka. Lub innych klubów w regionie, a także do zespołów pierwszo-, drugoligowych w kraju. Celem nadrzędnym klubu jest to, aby przyjęte przez nas zawodniczki wzmocniły pragnienie i spełniały marzenia w środowisku piłki nożnej.

Skład z rundy wiosennej sezonu 2020/21: Natalia Kocon, Julita Andrzejczak, Daria Chojecka, Daria Marciniak, Oliwia Brzęcka, Natalia Korcz, Kornelia Krawczyńska, Wiktoria Lubańska, Wiktoria Wicińska, Maja Majchrzak, Magdalena Michalak, Oliwia Kamińska, Beata Matczuk, Martyna Wieczorkiewicz, Karolina Woźniak, Martyna Wszędybył, Małgorzata Kaczmarek, Wiktoria Kuźniacka, Weronika Lewandowska.

Najwięcej spotkań (po 16) rozegrały Julita Andrzejczak, Daria Chojecka i  Martyna Wszędybył.

Znacznie wyższe aspiracje miała Górnicza Konin, którą niemal do samego końca wymieniano w gronie kandydatów do awansu. Ale nic takiego nie nastąpiło, a druga konińska drużyna w IV lidze swoje zmagania zakończyła na czwartym miejscu. Zadecydowała słabsza końcówka i m.in. domowa porażka z innym pretendentem do awansu – Wartą Poznań, czy wyjazdowe 3:4 ze słabeuszem ligi, rezerwami Ostrovii Ostrów Wielkopolski.

Najwięcej goli dla Górniczej zdobyła Martyna Piechowska – 6 trafień.

Trudno też powiedzieć, jakie były przedsezonowe cele bezpośredniego zaplecza Medyka. Zespół praktycznie przez cały sezon plasował się w czołówce ligowej tabeli, ale ostatecznie zajął miejsce na najniższym stopniu podium, co oczywiście awansu nie dało. „Dwójka” pokazywała prawdziwy pokaz siły, momentami każąc rywalkom zastanowić się, czy może nie powinny zmienić dyscypliny sportu. Tak było chociażby w wygranych 13:0 meczach z Ziemią Lubińską Czerniec, 9:1 z GSS Grodzisk Wielkopolski, czy 9:0 z AP Kotwica Kołobrzeg. Z drugiej strony gubiły punkty prowadząc we Włocławku, czy przegrywając drugi mecz we wspominanym już Grodzisku. Tym bardziej, że Medyk II często był zasilany piłkarkami z Ekstraligi. Nie sposób więc jednoznacznie ocenić postawy spadkowicza, ale wydaje się, że miejsce rezerw jest i powinno być szczebel wyżej.

Zupełnie inaczej ma się sprawa z zespołem w kategorii U13. Z drużyny prowadzonej przez trenerkę Martę Witoń wyciśnięto „maksa”. Dziewczynki rywalizowały w Wielkopolskiej Lidze Młodziczek i zgromadziły 21 punktów na 24 możliwe, jedno spotkanie przegrywając w dość niecodziennych okolicznościach. W nagrodę U13 uzyskało awans do rozgrywek ogólnopolskich. Ale już pod wodzą nowej trenerki, którą została bramkarka pierwszej drużyny, Jagoda Sapor.

Słabiej poszło ich nieco starszym koleżankom. W Centralnej Lidze Juniorek U15 nie udało się uzyskać kwalifikacji do fazy play-off, jednak podobno w klubie nikt nie rozpacza z tego powodu. Znacznie ważniejszy jest nacisk na szkolenie młodych talentów, tak aby zyskiwał na tym pierwszy zespół. W sześciu meczach zespół zgromadził 12 punktów i zajął trzecie miejsce tuż za Wartą Poznań i AP Gdańsk.

 – Jako trener młodzieży, poza zdrowiem i bezpieczeństwem podopiecznych, staram się przede wszystkim dbać o ich wszechstronny rozwój. Głównym założeniem procesu treningowego dzieci i młodzieży jest doprowadzenie pełnowartościowego zawodnika do drużyny seniorów. Rozwijając myśl - moim zadaniem było tak pracować z dziewczynami, żeby mogły łagodnie przejść o poziom wyżej, czyli do drużyny U17. Tak więc pośrednia weryfikacja mojej pracy nadejdzie już w najbliższym czasie. Ale tak naprawdę wspólnym celem trenerów młodzieżowych na różnych etapach, jest danie najlepszym jednostkom możliwości zagrania w przyszłości w Ekstralidze i Reprezentacji Polski. A pozostałym – bo przecież nie każdy może zostać Ewą Pajor - chcemy dać szansę na rozwój piłkarski, ale również edukację, żeby mogły pracować w piłce na różnych płaszczyznach – tak filozofię swojej pracy i postawę w zakończonych rozgrywkach podsumował jej trener, Michał Sypuła.

Kadra Medyka POLOmarket Konin U15 na sezon 2020/21: Viktoria Ćwik, Amelia Kopp, Oliwia Marszalska, Marysia Mytowska, Nina Budzińska, Paulina Kubiak, Paula Wawrzyniak, Zosia Dominikowska, Jessika Woźniak, Monika Poniedziałek, Agata Leszcz, Marysia Kowalewska, Zosia Przespolewska, Wanessa Lewandowska, Martyna Nowak, Nadia Madaj, Estera Malesza, Zosia Cieśla, Roksana Jakubowska, Oliwia Krysińska, Lena Szymańska.

Najlepiej zaś poradziły sobie „siedemnastki” Anny Gawrońskiej, które w Centralnej Lidze Juniorek zdobyły brązowe medale. W fazie zasadniczej młode Medyczki uplasowały się na pierwszym miejscu, w których rozegrały osiemnaście spotkań i zgromadziły 50 punktów, na co złożyło się szesnaście wygranych i dwa remisy. Dało to awans do półfinału, gdzie ich rywalem był Górnik Łęczna, i to była już przeszkoda nie do przejścia. Co prawda 1:1 na wyjeździe dawało nadzieje na awans do finału, jednak w rewanżu lepsze były łęcznianki i to one awansowały do finału w Ząbkach. Niemniej medal jest medalem i za taką postawę młodzież z Podwala trzeba zdecydowanie chwalić.

Foto Medyk Konin Fan Club, Górnicza Konin