Gdzie odeszli piłkarze Górnika? Część ma kluby, część na testach

Po zeszłym sezonie spora grupa zawodników Górnika Konin postanowiła szukać sobie nowych klubów. Część już znalazła nowych pracodawców, część jeszcze szuka.

Maksym Wadach, bramkarz Górnika Konin od lutego 2020 roku, w najbliższym sezonie będzie miał szansę na występy w II lidze. W środę został ogłoszony nowym zawodnikiem Pogoni Siedlce. 24-latek do swojego nowego klubu dołączył na zasadzie transferu definitywnego.

Nowy klub znalazł też obrońca Marcin Pigiel. Defensor bronił barw Górnika w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu. W najbliższych rozgrywkach będzie ponownie występował w III lidze, ale w innej grupie. Jego nowym pracodawcą zostało Podlasie Biała Podlaska.

Szansę na pozostanie w regionie ma Iwo Nowierski. Wychowanek Oranje Konin grał w Górniku wiosną tego roku, a ostatnio jest sprawdzany przez Sokoła Kleczew. Wystąpił w środowym sparingu III-ligowca z Włocłavią Włocławek.

Do swojego macierzystego klubu, Olimpii Elbląg, wrócili Dawid Wierzba i Sebastian Milanowski. Obaj byli wypożyczeni z II-ligowca do Górnika Konin, a teraz będą walczyć o miejsce w składzie swojego klubu. Kilka dni temu wystąpili w sparingu z Olimpią Grudziądz.

W III lidze gr. II zostaje Kacper Robaczyński. Skrzydłowy związany z Górnikiem od lipca zeszłego roku przenosi się do Floty Świnoujście.

Na testach w spadkowiczu z I ligi, GKS Bełchatów, przebywa natomiast Miłosz Nowak. Pomocnik związany z Górnikiem od lutego 2020 r. wraca tym samym do swojego macierzystego, którego barw bronił w drużynach młodzieżowych i w rezerwach.