Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportPowtórzyć świetną rundę. Tylko czy Sokół Kleczew wystartuje na wiosnę?

Powtórzyć świetną rundę. Tylko czy Sokół Kleczew wystartuje na wiosnę?

Dodano:
Powtórzyć świetną rundę. Tylko czy Sokół Kleczew wystartuje na wiosnę?
Sokół Kleczew

Nie ma co ukrywać, że druga część rudny jesiennej w wykonaniu Sokoła Kleczew była po prostu rewelacyjna. I nagle pojawił się cień, który może pokryć wszystko.

Trudne początki

Ale po kolei. Nowy sezon w trzeciej lidze kleczewianie rozpoczęli z dotychczasowym szkoleniowcem, Mariuszem Bekasem. Sokół grał średnio, notując pechowe porażki w końcówkach spotkań. Miejsce w środku stawki i brak stylu drużyny zarząd klubu ocenił negatywnie i po jedenastu kolejkach postanowiono pożegnać się z młodszym z braci Bekasów. W jedenastu kolejkach zdołał zdobyć szesnaście punktów (nieco ponad 50 procent możliwych punktów do zdobycia), a jego następca, czyli Marcin Woźniak, w siedmiu – 21 (100 procent).

Marcin „Magik” Woźniak

Pomysł, aby to właśnie dobrze znany i ceniony w regionie Woźniak ponownie objął Sokoła był strzałem w dziesiątkę. Nagle ni z tego ni z owego, z drużyny grającej trudny w odbiorze futbol Sokół zaczął prezentować się bardziej efektownie. A co jeszcze ważniejsze – efektywnie.

We wszystkich spotkaniach do końca rundy odniósł siedem zwycięstw, poza jednym wyjątkiem zawsze odnosząc zwycięstwa do zera. Ten jedyny mecz ze straconą bramką miał miejsce w trakcie pierwszego spotkania rundy rewanżowej z Bałtykiem Gdynia. Ale nawet tutaj od razu po stracie gola w ciągu kilkudziesięciu sekund kleczewianie doprowadzili do wyrównania. Czapki z głów przed nowym „starym” trenerem, bo odkąd przyszedł drużyna jest nie do poznania. Aż szkoda, że nie można rozegrać choćby jeszcze jednego spotkania. Niemniej w taką pogodę jak obecnie to mogłoby być trudne do zniesienia dla wszystkich.

Kolejne fakty potwierdzające słuszność zatrudnienia Marcina Woźniaka? Proszę bardzo. Odkąd urodzony w Słupcy szkoleniowiec objął drużynę ze stadionu przy alei 600-lecia strzeliła ona piętnaście bramek i straciła tylko jedną. Woźniak także na stałe wybrał „jedynkę” w bramce, a został nią Mateusz Kustosz. Golkiper urodzony w Poznaniu zagrał w dwunastu z osiemnastu spotkań. Inną bardzo ważną postacią jest obrońca Sebastian Golak, który ma na swoim koncie najwięcej minut w całej drużynie.

Sokół Kleczew, znaczy kolektyw

Kolejną ważną wiadomością w kontekście ewentualnej walki o II ligę jest ta, że o sile Sokoła stanowi kolektyw. Ciężar zdobywania goli spoczywa na wszystkich piłkarzach, a do siatki rywali w rundzie jesiennej trafiało jedenastu zawodników. Najlepszym dorobkiem pochwalić się mogą Krzysztof Biegański i Mateusz Molewski, obaj po pięć razy mogli się cieszyć po zdobyciu gola. Wydaje się więc, że trudna sztuka zastąpienia Łukasza Zagdańskiego i Dominika Chromińskiego może nie przebiega w sposób bezbolesny, jednak też nie ma co płakać. A Krzysztof Biegański pomimo swoich 33 lat pokazuje, że ostatniego słowa w swoim piłkarskim życiu jeszcze nie powiedział. Podobnie jak Tomasz Kowalczuk, o którym nie od dzisiaj wiadomo, że najlepiej czuje się właśnie w Kleczewie. Jeżeli tak to nadal będzie wyglądało, to piłkarze spod Konina mogą wszystkim sprawić niespodziankę i w czerwcu przyszłego roku powitać się z II ligą.

Jest jedno „ale”

Przy tych wszystkich dobrych wiadomościach niepokoić może natomiast ta o możliwym wycofaniu firmy Rolplan z dalszego sponsorowania klubu (wiadomość zamieszona na klubowej stronie). Oznaczałoby to wycofanie klubu z rozgrywek III ligi. Rozmowy z Rolplanem trwają, ale jeżeli nie zakończą się powodzeniem, będzie to bardzo zła wiadomość dla piłki nożnej w regionie. Inne bardzo ważne pytanie brzmi – jeżeli wszystko potoczy się dobrze, to czy Sokół na wiosnę mając pewne miejsce w czołówce spuści nieco z tonu? Czy może jednak kleczewianie na poważnie podejdą do kwestii awansu?

Miejsce w tabeli III ligi: 3

Punkty: 37

Bilans meczów: 12-1-5

Bilans bramek: 31-14

Najlepsi strzelcy: Krzysztof Biegański (5), Mateusz Molewski (5), Tomasz Kowalczuk (4)

Najwyższe zwycięstwo: 4:0 ze Stolemem Gniewino

Najwyższa porażka: 0:2 z Kotwicą Kołobrzeg

Najwięcej rozegranych minut: Sebastian Golak (1620)

Najwięcej wejść z ławki: Marcel Koziorowski, Miłosz Matuszewski (po 13)

Najwięcej strzelanych bramek: 1-15 min., 31-45 min., 61-75 min. (6 bramek) i 16-30 min. (4 bramki)

Najwięcej traconych bramek: 61-75 min., 76-90 min. (po 5 bramek)

Statystyki obejmują tylko mecze III ligi

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole