W SP3 zmieni się dyrektor? Obecny przegrał konkurs, część rodziców protestuje

Sebastian Lisiak, obecny dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Koninie, przegrał konkurs na to stanowisko. Część rodziców zbiera podpisy w proteście przeciwko tej decyzji. Od ich akcji odcina się jednak rada rodziców.

Sebastian Lisiak dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 w Koninie został z końcem sierpnia ubiegłego roku. Wcześniej wygrał konkurs na to stanowisko. Nie był nauczycielem – stanowisko objął jako pierwszy w Koninie menedżer placówki oświatowej. Umowę otrzymał jednak zaledwie na jeden rok.

Dlatego już w marcu prezydent ogłosił kolejny konkurs na stanowisko dyrektora SP nr 3. W komisji konkursowej znalazło się trzech przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Koninie (w tym wiceprezydent Witold Nowak), trzech przedstawicieli kuratorium oświaty, po dwóch przedstawicieli rady pedagogicznej i rady rodziców SP3 oraz dwie przedstawicielki związków zawodowych.

Kandydatów na dyrektora było trzech. Konkurs odbył się we wtorek. Najwięcej głosów, bo aż dziewięć z dwunastu, otrzymała Marta Idczak, nauczycielka chemii z „Trójki”. To ona od września najprawdopodobniej zostanie nowym dyrektorem szkoły.

Część rodziców protestuje, rada rodziców odcina się od akcji

Po tym, jak informacja o wynikach konkursu dotarła do rodziców, część z nich zaczęła zbierać podpisy przeciwko tej decyzji. – Pan dyrektor ma świetny kontakt z uczniami. Nie rozumiemy tej decyzji, bo nie było żadnych zastrzeżeń wobec pracy pana dyrektora ze strony urzędu – oceniła w rozmowie z portalem LM.pl pani Joanna Lewandowska, inicjatorka akcji. Łącznie w czwartek i w piątek, przy okazji zebrań z rodzicami w szkole, podpisy pod petycją złożyło ok. 160 osób.

Zbieranie ma potrwać jeszcze w kolejnych dniach, a inicjatorzy akcji chcą przekazać listy do prezydenta Korytkowskiego, licząc na zmianę ich decyzji. Choć szansa na to jest niewielka – w piątek zarządzeniem prezydent wyniki konkursu zatwierdził, co praktycznie zamyka prawną ścieżkę do zmiany tej decyzji. Samo powołanie nowej dyrektor na to stanowisko jest już formalnością.

Od akcji zbierania podpisów odcięła się natomiast rada rodziców. – Nie negujemy tego, że ktoś może mieć inne zdanie i że jest część rodziców, która chce żeby obecny pan dyrektor piastował dalej to stanowisko. Chcielibyśmy jednak, by forma wyrażenia takiej opinii była przeprowadzona uczciwie – po rozważeniu wszystkich merytorycznych argumentów, a nie jedynie pod wpływem chwilowych emocji – stwierdzili w rozmowie z LM.pl przedstawiciele rady rodziców Anna Janikowska i Piotr Kozłowski.

Dyrektor: „Nie podważam tej decyzji”

Sam Sebastian Lisiak mówi, że akceptuje wyniki konkursu. – Odbył się zgodnie z przepisami. Nie podważam tej decyzji. Nie będę się odwoływał, przyjąłem to z godnością. Nie jestem zwolennikiem zbiórki podpisów, ale to inicjatywa rodziców. Zabronić im tego nie mogę – stwierdził. Jak dodał, pogratulował już przyszłej dyrektorce. – Uważam, że podoła temu stanowisku.  

Swoją funkcję będzie pełnił do końca sierpnia. Marta Idczak musi jeszcze zostać oficjalnie powołana przez prezydenta Konina na stanowisko dyrektora.