Modernizacja linii kolejowej to dla Konina 2 lata bez pociągów
Dwa lata bez pociągów? Takie są plany Polskich Linii Kolejowych. Pasażerowie jeżdżący z Konina tą perspektywą są przerażeni.
Dwa lata bez pociągów? Takie są plany Polskich Linii Kolejowych. Pasażerowie jeżdżący z Konina tą perspektywą są przerażeni.
Najprawdopodobniej od połowy przyszłego roku całkowicie zamknięte zostaną tory na odcinku Podstolice – Konin. Prace remontowe będą trwały rok. Kolejny rok to wyłączenie odcinka Konin – Barłogi.
- To jest konieczne, dlatego że część tej linii nie była dotychczas robiona. Zamknięcie dwóch torów pozwoli nam na szybsze wyremontowanie tego odcinka i ta modernizacja będzie trwała krócej niż gdyby zamknięcie było jednotorowe – mówi Zbigniew Wolny, rzecznik PLK w Poznaniu.
Wizja braku pociągów przez 2 lata to dla większości pasażerów horror.
- To będzie masakra. Przecież już teraz jest problem, żeby dzieci do Konina dojechały – mówi jedna z napotkanych na dworcu PKP osób. - To trasa międzynarodowa do Berlina i Rosji. Mieliśmy połączenie z Poznaniem i Warszawą. Nie wyobrażam sobie jak to będzie wyglądało przez 2 lata – dodaje inny pasażer.
Pociągami zarówno w stronę Poznania jak i Warszawy mieszkańcy Konina oraz okolic dojeżdżają codziennie do szkoły i pracy. Przedstawiciel kolei zapewnia, że pasażerowie nie zostaną pozostawieni sami sobie. Będzie komunikacja zastępcza. Szczegóły jednak jeszcze nie są znane. Nie wiadomo o ile wydłuży się podróż i kto za transport zastępczy zapłaci. Negocjacje PLK z Urzędem Marszałkowskim w Poznaniu ciągle trwają.
- Zgłosiliśmy szereg zastrzeżeń. Musimy zorganizować przewoźnika, który będzie dysponował taborem 70-80 autobusów, żeby przewieźć 7 tysięcy osób, bo tylu pasażerów codziennie przewożą koleje – mówi wicemarszałek Wojciech Jankowiak.
Rozmowy samorządu wielkopolskiego z PLK powinny zakończyć się na początku przyszłego roku.
fot. archiwum
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.