Konin. Maluchy w szkole. Dodatkowe oddziały Przedszkola nr 4
Dwa dodatkowe oddziały od września działać będą w ramach Przedszkola nr 4 w Koninie. Powstają one w budynku sąsiadującego z placówką byłego Gimnazjum nr 2.
Historia przedszkola zlokalizowanego na osiedlu Sikorskiego w starej części Konina sięga 1993 roku. Wtedy otwarto dwa oddziały dla dzieci, ale już po dwóch latach funkcjonowania okazało się, że potrzeby są znacznie większe.
- Nikt nie przypuszczał, że to osiedle będzie tak rozwojowe. Ciągle się rozrasta, napływ młodych ludzi z dziećmi jest duży i trwa to nieustannie od 25 lat. Nie zdarzyło się, żebyśmy mieli braki w przedszkolu – mówi Mariola Wasilewska, dyrektor Przedszkola nr 4 w Koninie.
W miarę możliwości dyrekcja „Białego konika” uruchamiała kolejne oddziały dla maluchów. Ostatnio było ich osiem. Ciągle jednak lista chętnych do przyjęcia była dużo dłuższa.
- Pan prezydent wpadł na genialny pomysł i przy zgodzie dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 15 podstanowiliśmy zaadaptować część pomieszczeń po byłym Gimnazjum nr 2. Znaleźliśmy miejsce, które nie koliduje z pracą szkoły. Dzięki temu powstaną dwa dodatkowe oddziały z pełnym wyżywieniem dla 50 dzieci – mówi Mariola Wasilewska.
Co roku właśnie taka liczba dzieci nie była przyjmowana do przedszkola z powodu braku miejsc. Teraz sytuacja się zmieni. Trwa bowiem przebudowa w części budynku gimnazjum. Budowlańcy pracują od 25 czerwca. Stoją już ściany odgradzające szkolny korytarz od miejsca dla przedszkolaków. -
Uczniowie nie będą mieli do nas dostępu, ale też nie zabraliśmy im możliwości przechodzenia łącznikiem do szkoły – podkreśla dyrektor Wasilewska.
W oddzielonej części powstają dwie sale dla maluchów, wspólna łazienka i zaplecze kuchenne. Dzieci bowiem będą żywione przez jedną, przedszkolną kuchnię. Jak mówi Mariola Wasilewska, w tym celu kupione już zostały specjalne termosy i pudła termiczne. Zakończenie prac remontowych planowane jest na 11 sierpnia. Później będzie czas na przygotowanie sal do przyjścia dzieci, a trafią tam 4-6 latki.
- Stwierdziliśmy, że nasze „stare” przedszkolaki bez problemu się tam odnajdą – mówi Mariola Wasilewska. - Prace adaptacyjne idą zgodnie z planem. Mamy już kupione całe wyposażenie, meble, zabawki i pomoce dydaktyczne. Chciałabym, żeby wszystko udało się zrobić w terminie i żeby dzieci 3 września rozpoczęły rok w pięknych salach – dodaje.
Inwestycja pochłonie około 200 tys. zł. Od września wychowanie przedszkolne w placówce „Biały konik” rozpocznie 250 dzieci.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.