Konin. Szczęśliwa trzynastka kajakarzy na zimowym spływie
Choć pogoda nie dopisała, oni nie zawiedli. Trzynastu konińskich kajakarzy powitało dziś Nowy Rok na wodzie. Tradycyjnie, wodniacy z PTTK wzięli udział w noworocznym spływie do Rumina.
Przed południem na Bulwarze Nadwarciańskim pojawiło się pięć kajaków i jedno canoe. Mimo nie najlepszej pogody (deszcz i wiatr) wodniacy z uśmiechami na twarzy wyruszyli w pierwszy w 2019 roku spływ. – Nie uznaję tego za wyczyn. Pływamy zawsze w Nowy Rok, bez względu na pogodę. To już wieloletnia tradycja. Co roku spływamy praktycznie w jednym składzie, pięciu-sześciu kajaków. Chętni są zawsze i nie ma żadnych problemów – mówi komandor noworocznego spływu, Marek Walerczyk.
Trasa spływu to także tradycja. – Płyniemy z Bulwaru Nadwarciańskiego do Rumina. Tam mamy bazę, w której są przechowywane kajaki. Także, tylko przywozimy je na Bulwar, a po noworocznym spływie zostają w Ruminie na dalsze zimowanie – tłumaczy Marek Walerczyk. W Ruminie uczestnicy spływu usiedli przy ognisku z kiełbaskami. Nie zabrakło też tradycyjnej lampki szampana.
A czego konińscy kajakarze życzą sobie na 2019 rok? – Jak najwięcej czasu spędzonego na wodzie. To rekreacja, która niewiele kosztuje, a można zobaczyć kraj i wiele ciekawych miejsc za granicą. W zeszłym roku byliśmy w Naddniestrzu na Ukrainie. Dwa lata temu płynęliśmy Gaują na Łotwie – dodaje Marek Walerczyk.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.