Lądek. Z ponad 2 promilami kierował ciężarówką na autostradzie
Ponad 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca samochodu ciężarowego, którego na autostradzie A2 zatrzymali funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu, oddział w Koninie.
Mundurowi kontrolowali samochody na autostradzie w Lądku, w kierunku Świecka. Do rutynowego sprawdzenia zatrzymano ciężarówkę z naczepą należącą do przewoźnika rosyjskiego. Jak się okazało mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Obok siedzenia kierowcy inspektorzy znaleźli nawet pustą butelkę od napoju wyskokowego.
- Po badaniu kierowca poinformował, że chce wyłączyć światła w swojej ciężarówce. Inspektorka z Konina w asyście drugiego inspektora, udała się razem z nim. Wtedy, po wyłączeniu świateł, kierowca stwierdził, że nie pójdzie do radiowozu inspekcji i chce pozostać przy swoim samochodzie. Mimo wielokrotnych poleceń nadal odmawiał ich wykonania. Inspektorzy zakazali mu wchodzenia do samochodu z obawy, że zamknie się w kabinie. Został więc poinformowany, że jeśli nie pójdzie do samochodu służbowego, zostanie użyty wobec niego środek przymusu bezpośredniego. On jednak nadal nie reagował na polecenia i uparcie odmawiał ich wykonania. Wtedy inspektor sprawnym ruchem założył kierującemu kajdanki i zaraz potem kierowca już bez żadnych problemów, udał się do inspekcyjnego radiowozu, gdzie przeprowadzono dalsze czynności kontrolne – informuje WITD.
Kierowca został przekazany funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Słupcy.
fot. WITD Poznań
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.