Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościW "Białym Koniku" dania z dziczyzny w przedszkolnym jadłospisie

W "Białym Koniku" dania z dziczyzny w przedszkolnym jadłospisie

Dodano:
W "Białym Koniku" dania z dziczyzny w przedszkolnym jadłospisie

Przedszkole nr 4 w Koninie, jako pierwsze w Polsce, wprowadziło do jadłospisu dania z dziczyzny.

Konińskie przedszkole „Biały Konik” jako pierwsze w Polsce podjęło to kulinarne wyzwanie. Placówka słynie już z urozmaiconego menu, dostosowanego do potrzeb dzieci. - W tym roku szkolnym stosujemy 16 diet żywieniowych – mówi Mariola Wasilewska, dyrektor Przedszkola nr 4 "Biały Konik" w Koninie.

Przedszkole wydało swoją książkę kucharską, a w kuchni nad całością czuwa Przemysław Błaszczyk, któremu zależy na tym, aby dzieci były żywione zdrowo i smacznie. To on zetknął się z przedstawicielami Ogólnopolskiej Ambasady Dziczyzny i przekonany do tego rodzaju mięsa, zaproponował wprowadzenie do przedszkolnego menu. - Idea spodobała się Radzie Rodziców, z którą współpracujemy. Towarzyszy nam przy tym przekonanie, że to ma wpływ na zdrowie dzieci – mówi Mariola Wasielewska, dyrektor przedszkola. - Warto więc pokusić się o pewne zmiany w jadłospisie dziecięcym. Tym bardziej, że zawsze staraliśmy się, żeby dzieci zdrowo jadły. To jest nasz cel. Dlatego dużo pracujemy nad dietami. Stąd nasz książka kucharska zachęcająca do spożywania potraw serwowanych na co dzień w przedszkolu. Ze potraw wyeliminowaliśmy sól, glutaminian sodu nie wchodził w grę. Mamy mnóstwo dzieci, które cierpią na nietolerancję wielu produktów, czy składników. Szukamy więc różnych rozwiązań, żeby temu sprostać. Nie zmieniamy naszego jadłospisu, wprowadzamy po prostu zamiennik. Będziemy serwować posiłki z dziczyzną raz w tygodniu, w różnych posiłkach.

W dostawie świeżego, sprawdzonego mięsa pomoże restauracja Lizawka i Polski Związek Łowiecki, okręg w Poznaniu i Koninie. - Dziczyzna to mięso nieskażone, naturalne, dobrze przyswajalne – przekonuje Mikołaj Kołodziejczak z Ambasady Dziczyzny.

- Chcemy zacząć od tych najmłodszych do najstarszych. To najzdrowsze mięso na rynku, które nie posiada żadnych antybiotyków – dodaje Artur Piotrowski z Ambasady Dziczyzny.

- Staram się zawsze zdrowo gotować – mówi Przemysław Błaszczyk, szef kuchni w Przedszkolu nr 4. - Nie używamy mąki. Dzisiejszy gulasz zagęszczony był warzywami, które pieczemy w piecu, rozdrabniamy, żeby to stanowiło tło do tego bardzo dobrego mięsa. Cieszę się, że będę mógł pracować na tym dobrym produkcie.

- Nie zmieni się nic w opłatach za żywienie – mówi Mariola Wasielewska.- Stawka żywieniowa zostaje bez zmian. Dzięki ambasadorom, mięso będzie sponsorowane.

- Podjęliśmy to wyzwanie, ponieważ wiemy, czym jest zdrowa dziczyzna – powiedział Mikołaj Jakubowski, przewodniczący zarządu okręgowego PZŁ w Poznaniu. - Najważniejszy jest odpowiedni produkt. I jako wielkopolscy myśliwi chcemy zapewnić ten produkt, żeby promować naszą dziczyznę i sztukę kulinarną wielkopolskich kucharzy i restauratorów. Mamy wspólny cel - zdrowo się odżywiać. Jako PZŁ jesteśmy otwarci na współpracę i będziemy dostarczać mięso do konińskiego przedszkola. Chcemy bowiem promować zdrową żywność, jaką jest dziczyzna, jak również sprzedaż bezpośrednią, którą już promujemy w kołach łowieckich, żeby społeczeństwo miało alternatywę wyboru tego typu diety.

- Prowadzimy tę ambasadę po to, żeby upowszechniać jedzenie dziczyzny – powiedział Artur Piotrowski z Ambasady Dziczyzny. – To jest najzdrowsze mięso na rynku, nie tylko polskim, gdzie jest jeszcze mało popularna. W Polsce dopiero to rozwijamy. Przekonujemy do tego, żeby wprowadzić do posiłków spożywanie dziczyzny. Tym bardziej, że PZŁ otworzył bezpośrednią sprzedaż. Mięso jest badane zgodnie z prawem.

Tuż za pierwszą degustacją, pójdzie również edukacja dzieci, zwłaszcza na temat zwierzyny w lasach.- Będziemy opowiadać dzieciom o lasie, o naturze. Dydaktyczne informacje dla dzieci będą wprowadzeniem do tego, co jedzą. Ważna jest bowiem świadomość społeczeństwa. Dzisiejsza edukacja przyrodnicza od przedszkola do szkoły średniej, opiera się różnych podstawach programowych, dzieci są bardzo dobrze wyedukowane jeśli chodzi o żyrafę, tapira, czy grizzly, ale podstawowych gatunków występujących w naszych lasach nie znają. Dlatego ze strony PZŁ będziemy prosili o uświadamianie, co do stosowanej diety. Trzeba świadomie decydować i powiedzieć skąd się bierze mięso. Nie mamy się czego wstydzić, czy obawiać – powiedział Mikołaj Jakubowski z PZŁ.

W
W
1602244501-6rtqzz-konik5.jpg
1602244502-v8iri9-konik6.jpg
1602244502-xpalec-konik8.jpg
1602244503-ik30fl-konik9.jpg
1602244503-sdrezo-konik10.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole