Jakub Eltman: Zwolennik podziału Konina na dzielnice i kandydat nie tylko na radnego

Jakub Eltman to najbardziej obiecujący młody polityk konińskiej centroprawicy i – najprawdopodobniej – kandydat na prezydenta Konina w kwietniowych wyborach samorządowych.

Jesienią 2018 roku dostał się do Rady Miasta Konina z listy Prawa i Sprawiedliwości. Zdobył czwartą liczbę (454) głosów, więcej zarówno od Krystiana Majewskiego, jak i Tadeusza Piguły czy Janusza Zawilskiego. Przegrał natomiast z najbardziej popularnymi radnymi – Zenonem Chojnackim i Wiesławem Steinke.

O mandat ubiegał się już w 2014 roku i choć przegrał wówczas o włos z Krystianem Majewskim, na kilka miesięcy przed następnymi wyborami zajął miejsce Karola Skoczylasa, który złożył rezygnację. Był wtedy wiceprzewodniczącym Młodej Prawicy w Wielkopolsce, studentem psychologii i teologii. Dwa i pół roku temu opuścił klub PiS i od tego czasu jest radnym niezależnym. W radzie jest wiceprzewodniczącym komisji finansów, pracuje też w komisjach infrastruktury, rewizyjnej oraz skarg, wniosków i petycji.

Podobnie jak Zenon Chojnacki, podczas sesji i posiedzeń komisji dąży raczej do porozumienia, nie wdaje się w ideologiczne dywagacje i spokojnie rozmawia o sposobach rozwiązywania problemów i zaspokajaniu potrzeb miasta i mieszkańców.

Zapytany o swoje najważniejsze osiągnięcie w roli radnego odpowiedział, że najbardziej cieszy go realizacja małych projektów, które służą mieszkańcom.

- W ostatnim czasie ogrodzono plac zabaw na piątym osiedlu czy wykonano stół do tenisa na trzecim osiedlu. W tym roku udało się uruchomić fundusz regrantingowy, który ma wspomagać rozwój wspólnot i społeczności lokalnych, o co zabiegałem wraz z Konińską Radą Działalności Pożytku Publicznego.

Jakub Eltman żałuje natomiast, że nie udało mu się przekonać pozostałych radnych do przyjęcia rozwiązań proponowanych w ramach ustawy lex developer przez inwestorów na Chorzniu i Starówce. Wyraża też wątpliwość w słuszność decyzji o sprzedaży pawilonu handlowo-usługowego przy ulicy Błaszaka i hotelu „Konin”, skoro do dzisiaj nie udało się tego przeprowadzić. Jest też zwolennikiem podziału Konina na dzielnice i żałuje, że Rada Miasta nie zdecydowała się na takie rozwiązanie. Służyłoby to bowiem budowaniu wspólnoty mieszkańców, której miasto tak bardzo dzisiaj potrzebuje.

- Konin potrzebuje rozwoju i przekonania włodarzy, że najlepsze rozwiązania problemów znajduje się w dialogu z mieszkańcami, urzędnikami i ekspertami - tłumaczy. - Rozwój to moim zdaniem tworzenie przyjaznych warunków życia, a więc nowe mieszkalnictwo, parkingi buforowe, ale także transport publiczny. Wspólnotę buduje się poprzez dbanie o tożsamość regionu, tworzenie przestrzeni do integracji mieszkańców czy konsultacje społeczne.

Jakub Eltman urodził się 28 lat temu w Koninie i jest absolwentem tutejszego III Liceum Ogólnokształcącego, klasy o profilu politechnicznym z rozszerzonymi przedmiotami ścisłymi. Ukończył studia magisterskie w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie oraz psychologię w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, gdzie wkrótce będzie bronił pracę magisterską, a podyplomowo Master of Business Administration (MBA) oraz Social Media & Content Design.

W latach 2016-2018 pracował w korporacji Lagardere Traval Retail, w której odpowiadał za działalność punktów sprzedaży, szkolenia nowych pracowników, obieg dokumentów oraz dbałość o przestrzeganie standardów obsługi klienta. Od 2018 roku pracuje także w rektoracie Wyższej Szkoły Kadr Menedżerskich, gdzie zajmuje się organizacją konferencji naukowych, koordynacją pracy zespołów badawczych, tworzeniem planu zajęć, współpracą z kadrą dydaktyczną i naukową uczelni, a także koordynuje współpracę z lokalnym środowiskiem społeczno-gospodarczym. Wreszcie od 2021 roku pracuje jako kierownik projektu w spółce Centrum 3a, w której zajmuje się koordynacją projektów realizowanych ze środków zewnętrznych i tworzeniem wniosków o finansowanie zewnętrzne.

Na pytanie, czy będzie się w tym roku ubiegał o mandat radnego, odpowiedział enigmatycznie: „żeby tylko...”. Jak udało mi się ustalić, w ciągu najbliższych dni ogłosi swój start w wyścigu do fotela prezydenta Konina z poparciem własnego komitetu. Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja.