Kramska Orkiestra Dęta w Hiszpanii. Na jednej scenie z zespołami z całej Europy

Kramska Orkiestra Dęta zagrała na jednej scenie z grupami ze Szwajcarii, Danii, Włoch, Estonii i Czech, mażoretki Lazuria miały okazję zobaczyć w akcji swoje koleżanki z Chorwacji i Czech. W pierwszym tygodniu października 60-osobowa grupa muzyków i tancerek z Kramska wyjechała do słonecznej Hiszpanii, by wziąć udział w festiwalu w Malgrat de Mar. – Nie mamy się czego wstydzić, godnie reprezentowaliśmy gminę Kramsk i nasz kraj – przyznaje kapelmistrz orkiestry Przemysław Domagalski.

Orkiestra Dęta powstała w Kramsku w 1917 roku. Przez lata zmieniała się jakość instrumentów, wygląd mundurów, skład grupy, kapelmistrzowie, a nawet nazwa. Nieprzerwanie jednak muzycy uświetniali swoją grą uroczystości gminne, powiatowe, czy wojewódzkie, brali udział w konkursach, przeglądach i festiwalach. To nie zmieniło się do dziś! Obecny skład, czerpiący z tradycji i korzeni strażackiej orkiestry, prowadzi Przemysław Domagalski, który jednocześnie jest dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Kramsku. To dzięki jego staraniom ponad 50-osobowy zespół trenuje, ćwiczy i osiąga coraz lepszy poziom, a co za tym idzie, wygrywa konkursy w kraju i za granicami. W minione wakacje orkiestra i jej muzycy zgarnęli czołowe nagrody Przeglądu Orkiestr w Rowach. W październiku mieli okazję wystąpić z kolegami i koleżankami z różnych stron Europy i porównać swoje umiejętności, Kramska Orkiestra Dęta wzięła bowiem udział w Festiwalu FIBM w Malgrat de Mar w Hiszpanii.

– Głównym celem wyjazdu był udział w festiwalu orkiestr dętych i zespołów ludowych i godne reprezentowanie gminy Kramsk i naszego kraju. Dla wszystkich była to przygoda, dla niektórych wręcz przygoda życia, bo byli pierwszy raz za granicą – mówi Przemysław Domagalski.

Grupa muzyków i tancerek Lazuria nie ograniczyła się tylko do zwiedzenia nadmorskiej miejscowości w Katalonii. Przemierzyli całą Europę, przejeżdżając przez Niemcy i Belgię. Pierwszy dłuższy przystanek zrobili we Francji na zwiedzanie Paryża. Później w Malgrat de Mar grupa spędziła trzy dni prezentując się podczas festiwalu, na koncertach i paradnych marszach, gdzie młodzi kramszczanie spotkali się z bardzo ciepłym przyjęciem mieszkańców i turystów. Ich zamiłowanie do muzyki sprawiało, że nie ograniczyli się tylko do grania podczas oficjalnych występów, muzykowali także na ulicach, placach czy chodniku przy hotelu, czasami dołączali do ich „jam session” instrumentaliści z innych krajów.

– Jako doświadczony muzyk i osoba, która grała w wielu miejscach, podczas festiwali krajowych i zagranicznych, wiem, że w ten sposób wyzbywamy się kompleksów. Nasza młodzież jest na takim poziomie, że potrafi grać bez obaw, tym samym podnosząc swoją pewność, samoocenę. Widzą, że nie odstają od Europy ani muzycznie, ani wizualnie – mówi kapelmistrz.

Podczas pobytu w Hiszpanii grupa z Kramska odwiedziła także Barcelonę i jej największe zabytki, a w drodze powrotnej zatrzymała się jeszcze w Wenecji.

– Jestem bardzo zadowolony z tego, jak wypadliśmy. Zrobiliśmy bardzo dobrą reklamę gminie i Polsce. Liczymy już na następne podboje Europy – przyznaje Przemysław Domagalski.

Wyjazd nie byłby możliwy bez wsparcia finansowego z budżetu gminy, za co orkiestra z kapelmistrzem na czele, serdecznie dziękuje wszystkim radnym i wójtowi Andrzejowi Nowakowi!  

fot. GOK Kramsk