Uratowali święta! Grinch i św. Mikołaj na konińskim rynku
Wozem strażackim na sygnale, na pl. Wolności wjechał dziś św. Mikołaj. Czekał tu na niego Grinch, który poczuł w Koninie magię zbliżających się świąt.
Przed południem na konińskim rynku zrobiło się gwarno. Dzieci i młodzież ze szkół oraz przedszkoli wzięła udział w zimowych warsztatach plastycznych, pisała listy do św. Mikołaja i korzystała z mobilnej kawiarni w autobusie MZK. Po pl. Wolności chodził również filmowy Grinch, który nie lubił Bożego Narodzenia. W końcu udało się go przekonać i razem z dziećmi przywitał on św. Mikołaja. A ten w tym roku zamiast reniferów miał wokół siebie strażaków i przyjechał nie saniami, a strażackim wozem.
Św. Mikołaj wspólnie z parlamentarzystami, prezesami miejskich spółek oraz dyrektorami konińskich instytucji zapalił oficjalnie światełka na choince. Dzięki temu na rynku, po zmroku, będzie można już poczuć świąteczny klimat. Podczas imprezy nie zabrakło cukierków, które rozdawał nie tylko św. Mikołaj, ale też Grinch.