Wicemiss Polski: Julia Marcinkowska doceniona przez rodzinne miasto

Symboliczną statuetką, kwiatami i gratulacjami burmistrz oraz radni Ślesina podziękowali 22-letniej Julii Marcinkowskiej za reprezentowanie gminy w konkursie Miss Polski.

Julia Marcinkowska to studentka trzeciego roku specjalności śpiew musicalowy w Akademii Muzycznej w Poznaniu. Ze sceną i telewizją miała do czynienia od dziecka, kiedy występowała w takich programach telewizyjnych jak: „Od przedszkola do Opola” i „Przebojowe dzieci”. Później można było ją zobaczyć w muzycznym show „The Voice of Poland”.

W lipcu odbył się finał wyborów Miss Polski 2023, w którym 22-latka ze Ślesina była jedną z dwóch reprezentantem Wielkopolski. Zdobyła tytuł pierwszej wicemiss. Dzisiaj, podczas sesji Rady Miejskiej w Ślesinie odebrała oficjalne podziękowania i gratulacje.

- Jest to wyjątkowa okazja, że możemy gościć na sesji panią Julię. Ja cały czas mam w głowie naszą Julkę, która chodziła do naszej szkoły podstawowej i gimnazjum, której wręczałem nagrody i którą słuchałem, oglądałem i podziwiałem za to co robiła – powiedział burmistrz Mariusz Zaborowski. -  Ze wzruszeniem oglądałem telewizję, gdzie raczej nie oglądam wyborów miss. Siedziałem przed telewizorem, zatrzymywałem, cofałem ujęcia. Były one bardzo bliskie mojemu sercu. Bardzo się cieszymy i chcieliśmy tak oficjalnie podziękować i pokazać, że pierwsza wicemiss Polski jest ze Ślesina – dodał.

Wspólnie z przewodniczącym rady – Pawłem Bielickim, przy gromkich brawach uczestniczących w sesji sołtysów i przedstawicieli jednostek gminnych, burmistrz w imieniu mieszkańców wręczył Julii Marcinkowskiej kwiaty i statuetkę.

- Bardzo mile zawsze będę wspominać Ślesin, bardzo ciepło. Tutaj dorastałam, tutaj się uczyłam. Cieszę się, że mogłam reprezentować gminę w konkursie Miss Polski – powiedziała Julia Marcinkowska.

Nie zabrakło też pytań o to, czy nie myślała, że to jednak ona zwycięży w konkursie. Skromna 22-latka podkreśliła, że na wybór miss miało wpływ bardzo wiele rzeczy.

- To była długa droga, dużo pracy. Cieszę się z tego, co zdobyłam – odparła wicemiss Polski.