Chciał zainwestować i stracił. Uwaga na internetowych oszustów

Ponad 58 tys. zł stracił 60-letni mieszkaniec Konina, który chciał zainwestować w kryptowaluty. Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność.

Koninianin postanowił pomnożyć swoje oszczędności i odpowiedział na ofertę zamieszczoną w internecie. Skontaktował się z firmą, która miała mu pomóc w inwestycji w wirtualną walutę.

- Konsultant ze wschodnim akcentem kazał mężczyźnie zainstalować na komputerze aplikacje AnyDesk. Następnie za jej pomocą zaczął zdalnie obsługiwać wszystkie inwestycje. 60-latek tylko przyglądał się temu, co robi konsultant. Po kilku dniach oszust powiadomił koninianina, że zarobił na kryptowalutach 79 tysięcy dolarów, ale by je odebrać należy wpłacić kaucję wynoszącą ponad 58 tys. zł – informuje Sebastian Wiśniewski, rzecznik konińskiej policji.

Mieszkaniec Konina przelał żądaną kwotę. Kiedy oszuści chcieli od 60-latka kolejnych pieniędzy, ten zorientował się, że został oszukany. Jak się okazało nie był to pierwszy raz, kiedy mężczyzna padł ofiarą przestępców. Kilka lat wcześniej oszukano w ten sam sposób. Policja po raz kolejny przypomina, żeby przy inwestycjach w kryptowaluty nie instalować aplikacji służących do obsługi zdalnego pulpitu i sprawdzać wiarygodność firm zajmujących się doradztwem finansowym.

fot. KMP Konin