Nietuzinkowy artysta, skromny ksiądz, pogodny i otwarty człowiek - zobacz prace ks. Krzysztofa Niespodziańskiego

Autorem wystawy, która zaprezentowana zostanie 22 września w CKiS przy ul. Okólnej jest ks. Krzysztof Niespodziański – na co dzień proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rychnowie, malarz, grafik, twórca animacji, ilustrator i poeta. Nietuzinkowy artysta, skromny ksiądz, a przy tym przemiły, pogodny i otwarty człowiek, który łączy miłość do sztuki z miłością do Boga.

Jak sam mówi: „Sztuka nie występuje u mnie jako coś oddzielonego. Jestem kapłanem i Jezus powierzył mi depozyt wiary. Chcę ludzi zbliżać do Pana Boga i ukazywać Go oraz wartości, którymi żyję: przyjaźń, wrażliwość na piękno i drugiego człowieka. W tych dziełach chcę też pokazać to, jak Bóg działa w historii człowieka”.

Swoją twórczością zwraca naszą uwagę na ślady miłości zarówno Bożej, jak i miłości do Boga i ludzi. Daje wyraz swojej wrażliwości na piękno, które jest również dowodem na Jego istnienie. Dla ks. Krzysztofa tworzenie to rodzaj kontemplacji i modlitwy, zaś ten sposób podejścia do aktu twórczego ma niewątpliwie ogromny wpływ na plastyczny wyraz i siłę ekspresji, jakie zawierają w sobie jego kompozycje (nie tylko) religijne.

W jego pracach dostrzec można m.in. wpływy sztuki dawnej, prawosławnej ikony czy sztuki ludowej. Są niezwykle wymowne w swojej warstwie plastycznej i znaczeniowej. Zawierają silne, choć często zakamuflowane odniesienia filozoficzne, teologiczne i estetyczne. Najczęściej odwołuje się w nich do tradycyjnej ikonografii i symboliki chrześcijańskiej, ale także poszukuje własnego języka, oryginalnych środków wyrazu i rozwiązań artystycznych. Charakteryzuje je głębia refleksji i namysłu nad kondycją człowieka we współczesnym świecie.

Na wystawie zatytułowanej „Ślady miłości” zobaczymy przede wszystkim obrazy inspirowane techniką pisania ikon, malowane na podobraziu z fragmentów lub całych przedmiotów codziennego użytku (np. wezgłowie łóżka, koryta, skrzynki, drzwiczki od szafy itp.), które kryją w sobie jakąś historię. „Nie chodzi o danie drugiego życia tym przedmiotom, by ocalały od zniszczenia, ale jako symbolista widzę w nich historię ludzką i wpisuję w nią historię zbawienia” – mówi artysta.

Zaprezentujemy również prace z cyklu „Boże oblicza” – wizerunki Pana Jezusa, Matki Bożej oraz portery osób. Jak wyjaśnia artysta: „Tytuł serii nawiązuje do tego, że w człowieku możemy odnaleźć oblicze Pana Boga. Choć każdy człowiek jest inny, to w każdym możemy dostrzec ślad Boży”.

Ponadto na wystawie znajdą się prace z cyklu „Miniaturki” i ilustracje do własnego zbioru esejów/wspomnień „Do poduszki” – malowane na skrawkach płótna akwarelami, herbatą, kawą, wyciągami z roślin oraz kilka obrazów olejnych z cyklu „Ten i Tamten Świat”. Obecne na nich postacie łączą dwa światy, ziemski i niebiański.

Zapraszamy i mamy nadzieję, że każdy widz, niezależnie od tego, czy jest mu blisko do Boga, czy daleko, doświadczy na wystawie czegoś niecodziennego – intymności, duchowości, emocji i refleksji.

Wernisaż w piątek 22 września o 18:00 w CKiS przy ul. Okólnej 47a. Wystawa czynna będzie do 13 października. Wstęp na ekspozycję jest bezpłatny.