Piknik nad jeziorem. Noc Świętojańska jak za dawnych lat!

Noc świętojańska to wianki, muzyka i snucie opowieści przy ognisku. Międzypokoleniowy piknik organizuje w najbliższy piątek (23 czerwca) społeczność Łężyna na plaży przy osiedlu Cukrovnia. „Noc Świętojańską jak za dawnych lat” rozpocznie się o 17.00. O atrakcjach mówią przedstawicielki szerokiego grona organizatorów: Sonja Kasiewicz, twórczyni Cukrovnia Inwetsycja i Marta Siwińska z Pasieki Łężyn.  

- Wspólnymi siłami organizujecie piknik na jeziorem.  

Marta Siwińska. - Noc świętojańska to magiczny czas. Fajnie, aby można było świętować jak za dawnych lat. Moja babcia wspominała, że kiedyś mieszkańcy spotykali się nad jeziorem. Każdy przynosił z domu co miał. Był pan z akordeonem, tańce, ognisko, wszyscy się bawili. Pomyślałam sobie, że warto by było odnowić zwyczaje sprzed lat. Mamy tutaj fajnych ludzi, więc zróbmy coś razem!  

Sonja Kasiewicz. - A moja babcia pracowała kiedyś w Cukrowni i opowiadała, że odbywały się tutaj różne festyny i spotkania. Kiedy została wygaszona to te relacje też zostały przerwane. Czujemy się w obowiązku, aby je odbudować. Nie zapominamy o tożsamości tego miejsca, historii, chcemy o tym przypomnieć. Rozmawiałam ostatnio z panem Andrzejem Mosiem, który nagrywał Republikę Gosławicką i też jest zaproszony na ten wieczór, żeby przy ognisku pogawędzić, popowiadać o tym, jak powstawał ten film i przypomnieć ludzi, którzy tworzyli to miejsce.  

- Co będzie w programie?  

Marta Siwińska. - Na początek Iga Janiszewska-Pawlak z Muzeum Okręgowego w Konin - Gosławicach opowie o tym, czym jest noc świętojańska. Potem ja opowiem o roli ziół w tradycji tej nocy. A nasza koleżanka Estera Grasza będzie uczyła pleść wianki, które będziemy puszczać na wodzie.  

Sonja Kasiewicz. - Będą robione lalki motanki i czytane bajki słowiańskie. Pojawi się mój znajomy Tomasz Citak, multiinstrumentalista i ze swoją koleżanką Pauliną Paszek, która gra na lirze, stworzą słowiański klimat. Będą włączać nas do śpiewania i muzykowania przy ognisku. Zachęcamy, aby przyjść nad jezioro ze swoim koszyczkiem, kocykiem, prowiantem. Jako organizatorzy przywitamy pyrą z gzikiem, chlebem ze smalcem i ciastem. Będzie to utrzymane w duchu eco i robione przez nas. Chodzi przede wszystkim o to, aby się spotkać, zatrzymać, wspólnie posiedzieć i po prostu pobyć. Chcemy także pomóc naszym druhom z OSP Cukrownia - Gosławice w zbiórce na wymianę 39-letniego pojazdu strażckiego na nowocześniejszy.  

- Pozostaje wskazać kierunek w jakim należy się poruszać, aby dotrzeć w to malownicze miejsce.  

Sonja Kasiewicz. - Najlepiej kierować się na stadion MOSiR w Cukrowni, a dalej pojawią się drogowskazy wykonane przez Martę i jej męża z napisem “Tędy”. Rekomendujemy pozostawienie samochodów przy boisku aby podążać spacerkiem w kierunku jeziora na “Noc świętojańską jak za dawnych lat”. Zapraszamy.