Wilki w godzinę rozjechały Stal, drugie zwycięstwo 3:0 w sezonie

Ani jednego straconego seta nie mają Wilki Wilczyn po trzeciej kolejce II ligi. W sobotę zespół Tomasza Robaka zainaugurował nowy sezon na własnym terenie.

W pierwszym meczu w tym sezonie w Wilczynie Wilki podejmowały Stal Grudziądz. W przeszłości spotkania obu tych drużyn obfitowały w dramaturgię i zwroty akcji. Zupełnie inaczej było w sobotę, Wilki gładko wygrały bowiem z rywalami w trzech setach.

Zaczęło się już od pierwszych piłek i łatwego prowadzenia 7:2. Czas wzięty przez trenera Konrada Biernackiego niewiele pomógł, Wilki dalej wysoko prowadziły i ostatecznie wygrały pierwszy set 25:16. 

W drugiej części spotkania lepiej w ataku zagrał Mateusz Osiak i to punkty zdobywane przez niego utrzymywały Stal w grze, goście wyszli nawet na jednopunktowe prowadzenie. Wtedy jednak do akcji wkroczył Ireneusz Kwiatkowski, który najpierw na zagrywce, a pod koniec seta w ataku rozbił rywali. Wilczynianie wygrali 25:19. 

Trzeci set również rozpoczął się od walki punkt za punkt, ale szybko gospodarze wypracowaloi sobie czteropunktową przewagę. W drugiej części seta podwyższył to prowadzenie Błażej Płomiński, który świetnie spisał się na zagrywce, notując m.in. dwa asy serwisowe z rzędu. Wilki wygrały 25:15.

Cały mecz trwał zaledwie nieco ponad godzinę, a wilczynianie po raz drugi w sezonie wygrali 3:0. - W ataku bardzo wysoko procentowo zagraliśmy, z jednym, może dwoma błędami w secie. Lepiej przyjmowaliśmy, lepiej zagrywaliśmy, mieliśmy serię trudnych zagrywek. Nie pozwalałem dzisiaj grzać na sto procent, mieliśmy wprowadzać, bo wiedzieliśmy, że jesteśmy silniejsi na siatce - oceniał po spotkaniu trener Tomasz Robak.

Wygrana dała wilczynianom awans na drugie miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów i stratą trzech oczek do Olimpii Sulęcin i Orła Międzyrzecz. Wilki mają jednak jeden mecz rozegrany mniej. Kolejne spotkanie za tydzień - zespół Tomasza Robaka zagra na wyjeździe z Olimpią Sulęcin. - Te łatwiejsze spotkania już za nami. Teraz nas czekają dwa najtrudniejsze w rundzie zasadniczej mecze. Najpierw wyjazd do Sulęcina, do spadkowicza z I ligi, który jest uzbrojony, żeby z powrotem awansować. Kolejnym zespołem jest Orzeł Międzyrzecz. Musimy dobrze popracować. To już nie będą takie spokojne mecze, będzie nam trudniej odjechać - zapowiada trener Tomasz Robak.

Wilki Wilczyn - Stal Grudziądz 3:0 (25:16, 25:19, 25:15)

Wilki Wilczyn: Filip Strojny, Adam Banasiak, Karol Zimniak, Wojciech Paniączyk, Damian Nowak, Ireneusz Kwiatkowski, Maciej Skowroński, Błażej Płomiński, Igor Wypijewski, Filip Kaczmarek, Adam Kaczyński, Damian Perczak, Wojciech Pernak