Wróciły seniorki, wrócą seniorzy? Trening naborowy w MKS MOS
Około 40 osób stawiło się na treningu naborowym do drużyny seniorów MKS MOS Konin. To kolejny krok po reaktywacji drużyny seniorek w odbudowie konińskiej koszykówki.
Zainteresowanie pierwszym treningiem było ogromne i przerosło oczekiwania trenerów i władz MKS MOS Konin, choć część zawodników od razu zadeklarowała, że w rozgrywkach ligowych raczej nie wystartuje. Mimo wszystko koniński klub bez problemu zebrałby odpowiednią liczbę zawodników do wystawienia zespołu w III lidze. Czy byłby to zespół o odpowiednich umiejętnościach? To już inna sprawa, choć wśród trenujących w piątkowy wieczór zawodników przewijało się wielu wychowanków konińskiego klubu.
Grzegorz Zieliński, prezes MKS MOS Konin, tłumaczy, że pomysły na drużynę seniorów są dwa. Pierwszym z nich są startujące jeszcze w tym sezonie mistrzostwa Polski 3x3. Od tego roku jest to dyscyplina olimpijska. - Jeżeli będziemy mieć zainteresowanie chłopaków, którzy trenowali w MKS MOS, by wziąć udział w tych mistrzostwach, to sportowo zaczniemy od tego 3x3. Potem zobaczymy, co dalej. Może odtworzymy III ligę. Bardzo wielu ludzi biegających dzisiaj po parkiecie gra dzisiaj w III ligach - w Politechnice Poznańskiej, czy Gromie Słupca.
Ewentualna reaktywacja III-ligowego zespołu miałaby miejsce na jesień, gdy wystartuje nowy sezon. Byłby to pierwszy od czterech lat zespół, który reprezentowałby Konin w tych rozgrywkach. Jak przyznaje Grzegorz Zieliński, jednym z czynników, który zmotywował władze klubu do próby rekatywacji drużyny seniorów był udany powrót drużyny seniorek w tym sezonie. - Na pewno pokazało to zainteresowanie kibiców. Zespół gra w II lidze, hala jest pełna, robi się jakieś wydarzenie, choć nie jest to wysoka klasa rozgrywkowa. Podejrzewam, że gdyby faceci tu grali to mielibyśmy w ogóle problem z liczbą miejsc na trybunach. Tradycje koszykówki w Koninie są ogromne.
Co ciekawe, klub chce, by sami zawodnicy współfinansowali drużynę seniorów w postaci opłacania miesięcznej składki w wysokości 50 zł. To nowe podejście, w większości seniorskich zespołów różnych dyscyplin zawodnicy albo dostają wypłaty lub stypendia za swoją grę (nawet w najniższych klasach rozgrywkowych), albo co najwyżej mogą grać za darmo. - Nie jest to duża kwota, jedna wizyta w McDonalds. Takie są realia, że za obiekt musimy płacić, za człowieka, który bierze za tę grupę odpowiedzialność w trakcie zajęć musimy płacić. Ta składka jest też dowodem, że ktoś nie przychodzi sobie okazjonalnie, tylko bardzo serio to traktuje - ocenia Grzegorz Zieliński.
Nie wiadomo jeszcze, kto poprowadzi ewentualny nowy zespół. Na pierwszym treningu obecni byli Mateusz Dwornik, szkoleniowiec seniorek oraz Norbert Napierała, trener drużyn młodzieżowych. W tym sezonie w III lidze występuje trzynaście zespołów z Rydzyny, Stargardu, Piły, Poznania, Wrześni, Mięchodu, Ostrowa Wlkp., Rawicza i Słupcy.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.