MDK stanął na głowie. Czyli sportowe podsumowanie roku

Tytuł nawiązuje oczywiście do popisów grupy Body and Soul z Konińskiego Domu Kultury i Konińskiego Klubu Sportowego Breaking pod dowództwem Grzegorza Ambroziaka.

Co tu dużo mówić – młodzież wymiata. Jeżeli któryś z tancerzy dostąpi zaszczytu i pojedzie na tegoroczną olimpiadę w Paryżu, to Konin będzie miał powody do dumy. I być może Body and Soul za rok pojawi się już w chwale nagrodzonych za sportowe osiągnięcia za rok 2024.

Póki co z wyróżnień cieszyli się zawodnicy i zawodniczki kilku konińskich klubów, w tym: Mustanga, MKS MOS, Startu, KKSz-u, UKS-u Smecz i KLTC. To właśnie oni w ubiegłym roku dostarczyli nam najwięcej powodów do wzruszeń.

Piotr Korytkowski, prezydent Konina, zwracając się do naszych sportowców powiedział: – To miłe móc się pochwalić zawodnikami i zespołami, którzy osiągają sukcesy. To bardzo ważne co robicie dla całej społeczności Konina. Jako samorząd mamy pewne ustalenia z klubami, które są realizowane poprzez współpracę, która rozwija się w różnych aspektach. Liczę na to, że w przyszłości baza sportowa w mieście dzięki waszej ciężkiej pracy będzie się coraz bardziej rozwijać.

Uchylił także rąbka tajemnicy, czego możemy się spodziewać w niedalekiej przyszłości, jeżeli chodzi o poprawę sportowej infrastruktury. – W najbliższym czasie rozpocznie się remont wiekowej już hali Rondo. Pozyskaliśmy również dużą sumę pieniędzy na rozbudowę boisk sportowych przy III LO. Wcześniej oddaliśmy do użytku wyremontowany stadion na ul. Dmowskiego. I uwaga! Nie zgadzam się z tymi, którzy nie uważają tego obiektu za stadion. Jest wspaniały i w tym wydaniu po remoncie jest znacznie lepszy, niż wcześniej.

Potem przez prowadzącego galę Zbigniewa Iciaszka o najbliższe plany sportowe i osobiste zapytany został szachista, Jan Klimkowski. – Przede wszystkim skupię się na walce o tytuł arcymistrza. Chciałbym też rozwijać się jako gracz – odparł nasz nastoletni talent.