Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDworzec autobusowy przeniesiony do głównej hali - czy to korzystna decyzja?

Dworzec autobusowy przeniesiony do głównej hali - czy to korzystna decyzja?

Dodano: , Żródło: LM.pl
Dworzec autobusowy przeniesiony do głównej hali - czy to korzystna decyzja?
nasze sprawy

Wspólna poczekalnia, kasy dworca autobusowego oraz kolejowego w centralnym budynku i zadaszenie prowadzące do tunelu. To zmiany wprowadzone na wniosek miasta w projekcie powstającego Zintegrowanego Centrum Komunikacyjno-Handlowego.

Budowa nowego dworca ruszyła w czerwcu ubiegłego roku, a zakończyć ma się w październiku. Zgodnie z pierwotnym założeniem Centrum miało być podzielone na część handlową (5500 m2), dworzec kolejowy w centralnej części budynku ze strefą dla podróżnych i zapleczem socjalnym oraz dworzec autobusowy w zachodniej części budynku z poczekalnią dla podróżnych i kasami biletowymi. Plany się zmieniły. Zdecydowano o zwiększeniu części komercyjnej kosztem dworca autobusowego.

– PKS jest autonomiczną firmą i zarząd najlepiej wie, ile przestrzeni jest potrzebne do obsługi pasażerów. Dzisiaj zakup biletów odbywa się głównie przez internet i PKS zdecydował, że lepsze dla niego i pasażerów będzie przeniesienie się do głównej hali – mówił w dzisiejszym programie „Nasze Sprawy” wiceprezydent Paweł Adamów. – Trwa dyskusja, że za dużo w budynku dworca jest przestrzeni komercyjnej. Nie zgadzam się z tym. Patrząc na duże miasta w Polsce, wszędzie buduje się dworce wielofunkcyjne. Tam, gdzie są tylko kasy biletowe jak w Słupcy, czy we Wrześni to są smutne miejsca – dodał.

Koninianie, którzy martwili się o brak zadaszenia w dojściu do peronu, mogą być spokojni.

- Tego dotyczyły negocjacje przez ostatni rok. Zabiegaliśmy, żeby tunel powstał i on będzie – podkreślił Paweł Adamów. – Zabiegaliśmy też, żeby od strony peronów była część z szybą, żeby można było widzieć perony. Ta zmiana była na prośbę miasta – dodał.

Drugim tematem poruszanym podczas dzisiejszych „Naszych Spraw” była estakada na Pociejewo. Miasto na jej realizację ma zabezpieczone w budżecie 15 mln zł. Kilka dni temu okazało się, że najniższa oferta proponowana w przetargu to ok. 21 mln zł.

– Nie odpowiem co dalej. Teraz trzeba to przeanalizować. Czeka nas wewnętrzna dyskusja, czy jesteśmy w stanie tę inwestycję zrealizować – mówił wiceprezydent Adamów. - Nie ma możliwości powtórzenia przetargu, bo na to nie pozwalają środki z Funduszy Norweskich. To nie jest cena nieracjonalnie duża. Trzeba sobie będzie odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy robić kładkę, czy nie? – dodał.

Decyzja powinna zapaść jeszcze w tym miesiącu. Estakada miałaby zostać wybudowana do końca przyszłego roku.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole