Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMiało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z "niedoróbkami"

Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z "niedoróbkami"

Dodano: , Żródło: LM.pl
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z "niedoróbkami"
interwencja

Dbałość o szczegóły, przemyślany projekt, jakość materiałów i wykonawstwo – to podkreślano podczas hucznego otwarcia Domu Seniora w Koninie. Dwa miesiące później okazuje się, że w mieszkaniach nie brakuje usterek. – Radość szybko minęła – przyznają lokatorzy.

To miała być perełka wśród inwestycji mieszkaniowych tej kadencji władz miasta. W połowie września z wielką pompą Miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego oddało do użytku pierwszy, nowoczesny Dom Seniora w Koninie. Jego koszt to ok. 20 mln zł, a zadanie zostało dofinansowane z rządowego programu wsparcia budownictwa. Obiekt przy ul. Magnetytowej to 32 mieszkania na wynajem, które zaprojektowano tak, żeby nie było w nich barier architektonicznych. Wewnątrz udogodnienia dla osób powyżej 60. roku życia, w tym przyciski alarmowe umożliwiające wezwanie pomocy w przypadku zagrożenia zdrowia czy życia. Na klimatyzowanym parterze ogromny telewizor, miejsce dla pielęgniarki bądź lekarza, świetlica z zapleczem kuchennym i pomieszczenie dla Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Na zewnątrz obiekty małej architektury, alejki, siłownia zewnętrzna, wiata rowerowa i grillowa, zbiornik do retencjonowania wody i parking.

Brzmi jak raj na ziemi dla seniorów? Niestety tylko na pozór. Po dwóch miesiącach od przekazania lokatorom kluczy wychodzą „niedoróbki”.

– Na balkonie kafelki latają, a płyty na ścianie odchodzą. Okno się nie domykało, to pani z MTBS powiedziała, żebym sobie śrubokrętem zrobiła. Wyprosiliśmy i przyszło trzech panów. Oni to ledwo naprawili – mówi pani Wiesława. - Największym problemem jest łazienka. Wnęka na pralkę była za mała o 1,5 cm. Musieliśmy sprzedać nową pralkę i kupić taką „od góry”, bo jest węższa. Krzesełko pod prysznicem jest tak zamontowane, że osobie niepełnosprawnej wbija się w plecy barierka. Musieliśmy kupić nowe krzesełko. No i prysznic. Nie możemy się kąpać, bo nie ma spływu. Woda wylatuje wszędzie. Układam koce i ręczniki, żeby woda nie leciała do przedpokoju – dodaje.

Pani Wiesława mieszka z poruszającym się na wózku mężem. Jak przyznaje, zdecydowali się na Dom Seniora, bo liczyli na brak barier i łatwiejsze funkcjonowanie.

- Mieszkanie jest bardzo ładne. Nie ma żadnych progów, ale co z tego, jak nie można z niego w pełni korzystać – mówi pani Wiesława. - Wydawało mi się, że w Domu Seniora wszystko będzie zapięte na ostatni guzik, żeby te starsze osoby nie musiały się o wszystko prosić. Z tego co wiem od sąsiadów, to w każdym mieszkaniu jest coś nie tak – dodaje.

U 64-letniego pana Edwarda też jest problem z brakiem spadu pod prysznicem. Podobnie jak pani Wiesława i pan Jan rozkłada ręczniki.

– Miały być udogodnienia, ale nie wszystko jest tak, jak miało być. Miał być lekarz i pielęgniarka, ale do dzisiaj nie ma. Jest kuchnia indukcyjna, ale nie mam kabla na wyposażeniu. Nie mogę z niej korzystać i na razie nic nie gotuję. Jem tylko to, co kupię – mówi pan Edward. – Panele na balkonie odchodzą, a płytki się ruszają. Są bez fug, a zimą to wszystko zamarznie i popęka. Poza tym nie ma spadów na okapnikach, a już widać ślady po deszczu. Tak nie powinno być. Zgłaszałem to miesiąc temu i nic – dodaje.

Łazienka i kuchnia indukcyjna to także utrapienia kolejnej mieszkanki Domu Seniora. Pani Barbara ma rozrusznik serca i nie może gotować na kuchni, która znajdowała się na wyposażeniu lokalu.

– Usłyszałam, że mam sobie ją odstawić i kupić nową. Teraz kuchnia robi za szafkę, a syn mi kupił kuchenkę elektryczną na dwa palniki – mówi pani Barbara. – Woda spod prysznica leci mi pod pralkę i rozlewa się po całej łazience. W związku z tym zakręciłam kran i myjemy się z mężem w misce. Piękne są te mieszkania, ale to nie standard dla ludzi starszych. Chciało się trochę luksusu, ale luksus nie przyszedł – dodaje.

strona 1 z 2
strona 1/2
  • 0:00 - "Największym problemem jest łazienka."
  • 2:39 - "Podłoga się rusza i strach na nią wchodzić"
  • 3:16 - "Panele na balkonie odchodzą, a płytki się ruszają."
  • 5:06 - "Panel pomocy medycznej - wszystko w planach"
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Dom Seniora z
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole