Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSzymon Hołownia chciałby ozłocić Program Kolej Plus. Ma jedno „ale”

Szymon Hołownia chciałby ozłocić Program Kolej Plus. Ma jedno „ale”

Dodano: , Żródło: LM.pl
Szymon Hołownia chciałby ozłocić Program Kolej Plus. Ma jedno „ale”
polityka

Lider „Polska 2050” popiera Program Kolej Plus. Jego zdaniem pociągi powinny dojeżdżać do każdego miasta powyżej 10 tysięcy mieszkańców. O tym, ale też o sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw Szymon Hołownia mówił dzisiaj w Turku.

Przed południem Szymon Hołownia pojawił się na targowisku w Turku, gdzie rozmawiał z mieszkańcami. Przekrój zagadnień był spory, od tematów wojskowych przez problemy organizacji pozarządowych po sytuację przedsiębiorców i kolej. O to ostatnie zapytał byłego kandydata na prezydenta Polski, radny miejski z Turku – Radosław Idzikowski.

– Co Pan myśli o Programie Kolej Plus? Z tego co wiemy to samorządy muszą dokładać 15 procent do tej inwestycji, a samorządy mają coraz mniej pieniędzy – mówił radny, wskazując pomysł budowy linii kolejowej Konin – Turek.

Szymon Hołownia odparł, że program popiera.

– Chcieliśmy Program Kolej Plus ozłocić i sprawić, żeby nie tylko wybrane projekty trafiły do realizacji, ale również te z listy rezerwowej. Naszym zdaniem kolej powinna dojeżdżać do każdego miasta powyżej 10 tysięcy mieszkańców. Każda taka miejscowość powinna mieć wygodne połączenie kolejowe z całą siecią – mówił szef „Polski 2050”. - Program Kolej Plus jest dobrze napisany, pod względem potrzeb zmapowany. Natomiast to nie może obciążać samorządu. To powinno być finansowane z budżetu centralnego, bo to jest zadanie państwa, żeby zapewnić tani, dostępny, czysty transport publiczny mieszkańcom. Samorządy wiadomo w jakiej są kondycji, gdy coraz mniej ludzi płaci podatki, bo się starzeją, bo zamykają się firmy, bo kwota wolna, bo tysiące innych historii. Jeszcze jedna kadencja PiS i nie będzie samorządu. Musimy wprowadzić inne myślenie o samorządach – dodał.

Najwięcej uwagi Szymon Hołownia poświęcił jednak sprawom małych i średnich przedsiębiorców. Podkreślił, że na Polskę spadły naraz trzy plagi.

- Pierwsza to pandemia, która dotyka tylu z nas. To sytuacja bez precedensu, że na miejsce na cmentarzu trzeba czekać trzy tygodnie w kolejce. Pandemia zdewastowała polską gospodarkę. Wiele firm musiało się zamknąć, wiele osób straciło pracę. W Turku chciałbym szczególną uwagę zwrócić na tych, którzy prowadzą małe firmy. To oni dzisiaj są w sytuacji, które mówią „za chwilę się zamykamy”, „tak źle jeszcze nie było”. Mamy wrażenie, że ich los można by było poprawić – podkreślił Hołownia.- Mali i średni przedsiębiorcy doświadczają 400 procent podwyżki energii, a PGNiG sprzedaje im gaz z 50 procentową marżą. Tu jest przestrzeń, żeby państwo wzięło odpowiedzialność za sytuację, za którą odpowiedzialności wziąć nie chce i zrobiło z tym porządek. Polski Ład doprowadził do bajzlu w przepisach, do którego trzeba będzie habilitacji, żeby się w tym ogarnąć. To miało być prostsze, czytelne, ułatwiać życie, a nie komplikować. Pomysły można mieć dobre, ale trzeba je umieć wprowadzać. Trzecia rzecz – lockdown, którego doświadczamy. On istnieje bez względu na to czy go zadekretujemy, czy nie. Małe i średnie firmy borykają się z zatorami finansowanymi. Tu w Turku usłyszałem, że towar jest droższy o 30 procent, a klienci mają 20 procent mniej w portfelach. Jak znikną firmy to znikną miejsca pracy – dodał.

Receptą na problemy małych i średnich przedsiębiorców mogą być przedstawione dziś w Turku pomysły ruchu „Polska 2050”. To przede wszystkim obniżka cen gazu o 40 procent, przejęcie przez ZUS kosztów zwolnień chorobowych (od pierwszego dnia) oraz zmiana zasad odbywania kwarantanny, zaczynająca się od pozytywnego wyniku testu, a nie skierowania na test.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole