Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZamieszanie z kasami PKS. Jedna kartka wywołała spory chaos

Zamieszanie z kasami PKS. Jedna kartka wywołała spory chaos

Dodano: , Żródło: LM.pl
Zamieszanie z kasami PKS. Jedna kartka wywołała spory chaos
Transport

Kasy autobusowe będą w nowym dworcu kolejowym, sytuacja jest tymczasowa – informuje w poniedziałek PKS Konin, odnosząc się do zarzutów, które pojawiły się wobec spółki w ostatnich dniach. – Wszystko dzieje się w sposób chaotyczny – ocenia to zamieszanie Młoda Lewica.

W zeszłym tygodniu Konińscy Miłośnicy Transportu Publicznego opublikowali na swoim profilu FB zdjęcie kartki wywieszonej na przystankach z informacją o końcu działania kas PKS na dworcu kolejowym. Poniedziałek jest ostatnim dniem, w którym można tam kupić bilety miesięczne na sierpień. Od wtorku sprzedaż prowadzona będzie już w siedzibie spółki przy ul. Zakładowej.

PKS zaprzecza

To wywołało spore poruszenie komentujących, ale również artykuły w niektórych mediach, w których informacje z papierowego komunikatu PKS interpretowano jako zapowiedź braku kas autobusowych w nowym dworcu kolejowym. W poniedziałek spółka tym doniesieniom zaprzeczyła w krótkim komunikacie. – Kasy biletów miesięcznych PKS w Koninie S.A. będą się znajdowały w nowym budynku dworca kolejowego. Wkrótce przekażemy informację o dacie uruchomienia kas biletowych w nowej lokalizacji – czytamy na stronie spółki.

Jak dodatkowo udało dowiedzieć się portalowi LM.pl, przeniesienie sprzedaży na ul. Zakładową ma związek z wyburzaniem starej części dworca. Jednocześnie w nowym budynku nie ukończono jeszcze pomieszczeń, w których mają docelowo mieścić się kasy PKS.

Młoda Lewica krytykuje

Ta sytuacja pokazuje, jak chaotyczne jest informowanie mieszkańców o tej inwestycji – ocenia Piotr Czerniejewski z Młodej Lewicy. – Dwa dni temu pojawiają się komunikaty na dworcu PKP, że kasa zostanie przeniesiona na ul. Zakładową. Ten komunikat jest tak sformułowany, że odbiorca myśli, że jest to stałe przeniesienie, że w nowym budynku dworca nie będzie kas PKS.

W związku z tym Młoda Lewica wystosowała do prezydenta Konina wniosek o to, by stary dworzec działał tak długo, aż nowy udostępniony zostanie PKS. Chyba, że wypracowane zostanie inne rozwiązanie. Konińscy Miłośnicy Transportu Publicznego zasugerowali bowiem, by sprzedaż biletów PKS odbywała się w centrum obsługi pasażerów MZK Konin, które mieści się na ul. Dworcowej, a więc blisko dworca. – Pytanie czy wielkim problemem logistycznym byłoby posadzenie dodatkowej osoby w COP-ie MZK żeby ten problem PKS-u ogarnęła – pytają retorycznie Miłośnicy na swoim profilu FB.

O kasach PKS było już głośno

To nie pierwszy raz, gdy kasy PKS Konin są obiektem gorącej dyskusji. W kwietniu światło dzienne ujrzała informacja, że kasy i poczekalnia autobusowa będą znajdować się we wspólnym pomieszczeniu z kasami i poczekalnią kolejową, a zwiększona zostanie przestrzeń komercyjna w nowym dworcu. To wywołało krytykę części mieszkańców. – Dzisiaj zakup biletów odbywa się głównie przez Internet i PKS zdecydował, że lepsze dla niego i pasażerów będzie przeniesienie się do głównej hali – mówił w kwietniu wiceprezydent Paweł Adamów. Choć, jak udowodnili to zarówno KMTP, jak i portal LM.pl, na ten moment spółka nie prowadzi internetowej sprzedaży biletów.

W sprawie zmian w koncepcji funkcjonowania nowego dworca interwencję poselską do prezydenta Konina skierują działacze Młodej Lewicy. – Pytamy jaka jest przyczyna zmian tej koncepcji, czemu nie skonsultowano tych zmian z mieszkańcami, kto podjął decyzję, żeby zmienić koncepcję – wyjaśnia Piotr Czerniejewski.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole